Samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości, którzy jednocześnie zasiadają w spółkach Skarbu Państwa, muszą wybrać przed nadchodzącymi wyborami, czy chcą pracować dla lokalnych społeczności, czy porzucić intratne posady.
Niedawno prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że ci członkowie partii, którzy mają posady w spółkach, nie będą kandydować na żadnym szczeblu samorządu. W takiej sytuacji w Małopolsce zachodniej jest kilku znanych samorządowców. Niektórzy mają wątpliwości, czy decyzja władz PiS powinna dotyczyć wszystkich funkcji.
Czytaj więcej:
- Ktoy radny nie stanie do wyborczej walki?
- Co się bardziej radnym opłaca - intratna posada czy fotel samorządowca?
- Co mówią przepisy?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień