Starsi mieszkańcy naszego miasta mogą zawsze liczyć na wsparcie Miejskiej Rady Seniorów oraz rzecznika ds. seniorów.
Łódzcy seniorzy czują się w naszym mieście coraz lepiej, są coraz bardziej aktywni i chętnie angażują się w różnego rodzaju przedsięwzięcia. Co ważne, mają swoich przedstawicieli, którzy współpracują z władzami miasta, dzięki czemu do tych, którzy kierują sprawami Łodzi, docierają informacje o problemach i potrzebach seniorów.
Jednym z organów, które reprezentują starszych mieszkańców Łodzi, jest Miejska Rada Seniorów. Działa ona przy łódzkiej Radzie Miejskiej.
– Pełnimy funkcję opiniotwórczo-doradczą. Współpracujemy z komisjami i wydziałami magistratu, które mają bezpośredni związek z problemami seniorów, czyli na przykład z Wydziałem Zdrowia. Dzięki temu radni i urzędnicy mają wgląd w to, co jest ważne dla starszych łodzian, i mogą działać tak, by coś poprawić.
– mówi Zbigniew Weremczuk, przewodniczący MRS.
Zbigniew Weremczuk podkreśla, że bardzo istotną kwestią jest współpraca MRS z Rzecznikiem ds. Seniorów. Jest nim Celina Maciejewska.
Pani Rzecznik przyjmuje interesantów
- w poniedziałki w godz. 8 - 16,
- we wtorki w godzinach 9 -17
- w czwartki od godziny 8 do 12.
Na spotkanie można umówić się telefonicznie pod numerem (42) 638-47-94.
Celina Maciejewska raz w tygodniu przyjmuje interesantów wspólnie z przedstawicielami Miejskiej Rady Seniorów.
– Na dyżurach pełnionych wspólnie z Radą dowiadujemy się, co cieszy, a co gnębi seniorów. Można do nas przyjść w każdy wtorek w godz. 12 - 14, czekamy w budynku UMŁ przy ul. Zachodniej 47, w pokoju 128.
– mówi pani Celina.
Sporo osób przychodzących na dyżury ma problemy natury prawnej.
– Nie jestem prawnikiem, więc w takich sytuacjach odsyłam do specjalistów. W innych, jeśli tylko mogę, pomagam na bieżąco. Cieszy mnie, że seniorzy przychodzą nie tylko się pożalić, ale także podzielić swoimi pomysłami. Na przykład grupa tańczących pań dostała się do programu „Mam talent” i pojawiła się u mnie, żeby poradzić się, jak zebrać pieniądze na kolejne wyjazdy do Warszawy. Podpowiedziałam zorganizowanie internetowej zbiórki, seniorki ją zrobiły i pojechały. Wprawdzie nie przeszły do kolejnego etapu show, ale wykazały się dużą przedsiębiorczością i energią.
– tłumaczy Celina Maciejewska.
Pani Celina podkreśla, że seniorzy mają jeszcze wiele do zaoferowania, są chętni do działania, do dzielenie się swoim czasem i doświadczeniem.
– Trzeba im to umożliwić, proponować zajęcia, aktywizować. Musimy pozbyć się stereotypu, że starszy człowiek to tylko choroby i problemy.
– mówi.