Na Gubałówce ćwiczy kilkunastu młodych zawodników z Mierzyna i okolic. Zajęcia prowadzi pochodzący z Alaski hokeista Neil Walsky.
Grupa dzieci z Mierzyna i jego okolic nie mogą doczekać się późnej jesieni i zimy. Gdy tylko szczecińskie lodowiska wznawiają działalność, wkładają łyżwy, zakładają rękawiczki, kaski i ochraniacze, chwytają w dłonie kije i z ogromnym zapałem walą nim w kauczukowy krążek.
Jednym z pasjonatów jest Aleksander Ashurik. To on zaszczepił miłość do tej gry najpierw swoim dzieciom, a potem sąsiadom i znajomym. Ashurik to lekarz i akademicki wykładowca, ale gdy tylko przywdzieje łyżwy odzywa się w nim dziecięca radość i ogromny entuzjazm do hokeja. Pochodzi z Białorusi, a tam zimą lodowiska są niemal na każdym podwórku.
- Jako dzieciak uganiałem się za krążkiem. Ale trudno żeby tak nie było. Na Białorusi w hokeja grają prawie wszyscy - wyjaśnia Ashurik.
Trener profesjonalistą
Na Gubałówce trudnej sztuki operowania krążkiem uczy się kilkunastu młodych zawodników z Mierzyna i okolic. Zajęcia prowadzi pochodzący z… Alaski hokeista Neil Walsky.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień