Dzielne panie i kot Maciej uratują wszystkie znajdy
Międzyrzecz/Skwierzyna: Trwa remont pomieszczenia, gdzie na opiekę i pomoc ludzi o wielkich sercach będą mogły liczyć międzyrzeckie bezdomne koty.
Zwierząt, które potrzebują pomocy wokół nas nie brakuje. Często są to czworonogi skrzywdzone i porzucone przez człowieka. Na szczęście nie brakuje też ludzi, którzy z pasją i poświęceniem ratują zwierzaki i pomagają im. Tacy jak Agnieszka Czaczkowska, która prowadzi stowarzyszenie w Skwierzynie oraz Dominika Kowalik i Iwona Krzywulska, które od kilku tygodni ciężko pracują, by punkt adopcyjny mógł działać również w Międzyrzeczu.
Dom dla znajdy
Dzięki staraniom pani Agnieszki, w Międzyrzeczu powstanie filia stowarzyszenia Zwierzaki Niczyje. - Będzie to miejsce dla bezdomnych kotów. Pomieszczenie bezpłatnie udostępnił nam Zakład Gospodarki Lokalowej, jednak wymaga ono gruntownego remontu. Robimy go w ramach wolontariatu. Dlatego, że kochamy zwierzęta - mówią Iwona i Dominika.
Dziewczyny same skuwały tynki, wynosiły gruz, szpachlowały ściany. Materiały budowlane dostarczyło stowarzyszenie, pomoc zaoferował także mąż Iwony, przedsiębiorca Damian Krzywulski. - Znalazło się też dwóch panów, którzy wsparli nas podczas części prac - mówi Iwona. Choć pomieszczeniu daleko jeszcze do doskonałości, powoli zaczyna nabierać kształtów. - Będzie tu część „mieszkalna” dla kotów oraz mała strefa biurowa, czyli punkt adopcyjny - mówi Dominika.
Jak podkreślają wolontariuszki, ich głównym celem będzie szukanie bezdomnym zwierzakom nowych domów. - Punkt znajduje się przy ul. Rynek 6 (wejście od ul. Ogrodowej - dop. red.), już teraz zapraszamy osoby chętne do pomocy przy remoncie, a po zakończeniu - chętnych do opieki nad zwierzętami - dodaje Dominika.
To ich zwierzaki
Skwierzyńskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt Zwierzaki Niczyje działa od sześciu lat. Przez ten czas wolontariusze uratowali już dziesiątki, jeśli nie setki kocich i psich istnień. Przy skwierzyńskim OPS-ie prowadzą przytulisko. Robią wszystko, by znaleźć niczyim zwierzakom odpowiedzialnych i kochających właścicieli. Filia pozwoli im zająć się również i międzyrzeckimi znajdami.
- Na razie nasza działalność w Międzyrzeczu będzie ograniczona do kilku kotów. Liczymy jednak na to, że w przyszłym roku uda się ją rozszerzyć. Podstawą byśmy mogli działać są oczywiście wolontariusze. Zapraszamy miłośników zwierząt do współpracy - mówi Agnieszka Czaczkowska.
Każdy może pomóc
W stworzenie miejsca dla potrzebujących pomocy kotków zaangażowali się m. in. uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Międzyrzeczu. - Z pomocą rodziców wykonali kilkanaście domków dla kotów, które wzięły udział w konkursie podczas szkolnego pikniku. Dzieci wykazały się nieograniczoną wyobraźnią. Dzięki nim, kotki będą mogły przebierać w przytulnych i pięknych kwaterach - mówi Iwona Krzywulska.
Wolontariuszki wpadły też na pomysł zorganizowania zbiórki karmy i zabawek dla przyszłych lokatorów ich „kociarni”. - Właśnie malujemy skrzyneczki po jabłkach, które chcemy poustawiać w siedzibach firm, salonach kosmetycznych, czy fryzjerskich. Klienci będą mogli wrzucać tam przedmioty, które przydadzą się zwierzakom, głównie karmę, ale też koce, czy zabawki - mówi Dominika Kowalik.