Dziurawe chodniki i ulice do szybkiej naprawy!
Co najbardziej doskwiera mieszkańcom? Okazuje się, że stan dróg, brak parkingów. Walczą o nie w budżecie obywatelskim 2017.
- Po małych zadaniach (poniżej 150 tys. zł), zgłoszonych do budżetu obywatelskiego 2017, widać, że w mieście możemy połamać sobie nogi - mówi Zofia Gradysz, emerytka. - Chcemy, by wyremontowano nam chodniki. Mieszkańcy się starzeją, mają problemy z chodzeniem i krzywe, połamane płytki stają się największym problemem.
Równie często mieszkańcy marzą o nowych miejscach parkingowych i nowym oświetleniu.
- To podstawowe rzeczy. Muszą być zrobione. Przez wiele lat zostało to zaniedbane. Najwyższa pora to naprawić - podkreśla Michał Raczkiewicz.
Zygmunt Tabisiak dodaje, że w największym mieście w województwie bolączką są nie tylko krzywe chodniki czy dziurawe ulice, ale także drogi z piachu. Choćby Węglowa, Rymarska i inne...
Wśród zadań nie brakuje też budowy placów zabaw i siłowni pod chmurką. Zarówno maluchy jak i seniorzy chcą aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu.
Inne potrzeby mieszkańców? O, choćby remont łazienek w SKF Boksing.
- Tyle ludzi korzysta z tych zajęć. Wstyd, że nie ma porządnych łazienek - uważa pani Aldona. - Ruch przecież to najlepsze lekarstwo na wszystkie dolegliwości. Miasto powinno wspierać takie pozytywne działania.
Ale pomysły zgłoszone do zadań małych czasem są prawdziwą walką, jak choćby ta wypowiedziana przeciwko nielegalnym graffiti w mieście.
Naprawdę chcemy żeby miasto było tak pobazgrane? - pytają autorzy projektu, w tym radny Paweł Wysocki. I zapowiadają, w ostrych słowach, że wypowiedzą walkę z nielegalnymi bazgrołami, które są w naszym mieście prawdziwą zmorą. Upiększyć miasto chce również Inicjatywna Grupa z ulicy Chmielnej. Jak? Malując na starych silosach na wodę kolorowe murale pełne motywów przyrody. By zabawa na okolicznym placu zabaw i rekreacji stała się o wiele przyjemniejsza.
Niektóre projekty, zgłoszone do budżetu obywatelskiego są naprawdę nietypowe. Jak sprytne ławki, z darmowym wifi i ładowarkami do telefonu:
- Nasz pomysł zakłada usytuowanie takich ławek na deptaku, w pobliżu uczelni czy fontann - mówi Barbara Marcinów.
Jakie małe projekty wybiorą mieszkańcy? Wyniki głosowania zostaną ogłoszone już w styczniu przyszłego roku