Dziury utrudniają dojazd
Czytelnik z miejscowości Lisek narzeka na dwukilometrowy odcinek drogi. - To są same dziury! Szkoda naszych aut. Asfalt ma tu 40 lat!
Nasz Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji) z miejscowości Lisek w gminie Fabianki uważa, że dwukilometrowy odcinek drogi, prowadzący do tej miejscowości, pilnie wymaga remontu. - Asfaltowy dywanik ma tu czterdzieści lat i ledwie zipie! - irytuje się mężczyzna. - Tymczasem drogą jeździ coraz więcej aut. Kiedyś we wsiach były dwa auta na całą społeczność, teraz w niemal każdej zagrodzie stoją nawet trzy, dla każdego dorosłego członka rodziny. Czasy się zmieniły, asfalt się wykrusza coraz bardziej. Szkoda naszych samochodów.
Problem polega na tym, że droga należy do gminy Lipno. - Ale dojeżdżamy nią do domów także my, mieszkańcy gminy Fabianki - mówi mężczyzna. Czytelnik interweniował w Urzędzie Gminy w Fa-biankach. - Wiem, że wójt wystosował pismo do władz gminy Lipno. Czy będzie z tego jakaś korzyść dla nas?
Jak twierdzi mieszkaniec Liska, kilka dni temu na drodze prowadzącej do jego miejscowości wieczorem pojawiła się ekipa drogowców. „Zaklejano” dziury. Ale nie wszystkie! - To prawda, ruszyły już u nas prace naprawcze nawierzchni dróg - mówi Andrzej Szychul-ski, wójt gminy Lipno. Potwierdza, że do urzędu dotarło pismo wójta gminy Fabianki o konieczności wyremontowania dwukilometrowej, „dziurawej” drogi. - Na razie nie ma takiej możliwości - mówi wójt Szychulski. - Remonty drogowe są najważniejsze. Dla nas są to między innymi drogi gruntowe, które trzeba utwardzić ze względu na przewóz dzieci do szkół. Na poważny remont droga do Liska musi jeszcze poczekać.
Na razie - obiecuje wójt - jeśli tylko aura pozwoli, w tym tygodniu dziury zostaną załatane. Na bieżące utrzymanie dróg w gminie Lipno przeznaczono w tym roku 900 tys. zł. Na budowę dróg - ponad 2 mln złotych.