Egzekucja o jeden most za daleko
Od wywłaszczenia części działki rozpoczęła się budowa nowego mostu w Bydlinie. Dla ministra niezgodnie z przepisami.
Dotychczas w ramach inwestycji, na którą czekało nie tylko podsłupskie Bydlino, wykonano drogę objazdową wraz z mostem tymczasowym i rozebrano rozsypujący się stary most.
- Ponadto przebudowano wodociąg i urządzenia elektryczne - informuje Piotr Michalski z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Wykonano też fundamentowanie. Obecnie dobiegają końca prace przy podporach, a od lutego zacznie się montaż stalowej konstrukcji mostu - wylicza.
Jednak zanim prace mogły się rozpocząć, w czerwcu ubiegłego roku wojewoda pomorski wywłaszczył z 92 metrów kwadratowych przedsiębiorcę i mieszkańca miejscowości Zbigniewa Adkonisa. Jak nas wówczas poinformowano, fragment oderwany od jego posesji leżącej tuż przy Słupi potrzebny był do uformowania nowych nasypów i przeprowadzenia kanalizacji.
Właściciele terenu kawałek gruntu oddał drogowcom z oporami. Odwołał się przy tym od decyzji wojewody dotyczącej egzekucji.
Teraz okazało się, że odbyła się ona niezgodnie z przepisami. Do takich wniosków doszedł minister infrastruktury i budownictwa. W skrócie, egzekucja powinna była nastąpić albo przed uprawomocnieniem Zgody na Realizację Inwestycji Drogowej (wydanej w grudniu 2015 r.), albo 120 dni później.
- A decyzja ministra o umorzeniu egzekucji nie ma obecnie żadnego znaczenia, ponieważ już minęło 120 dni, a poza tym prace niezbędne do wykonania na czasowo zajętej działce państwa Adkonisów zostały już zrobione - informuje Piotr Michalski.
Dodajmy, że tym samym postanowienie MIiB nie wstrzymuje inwestycji.
- Nie zmienia to faktu, że czynności egzekucyjne wykonano niegodnie z prawem - zaznacza Zbigniew Adkonis.
- Jeśli ktoś mówi, że w tym kraju obowiązuje prawo, to mówi bzdury. Co ja teraz zrobię? Zwyczajnie wezwę wojewodę do uporządkowania mojego terenu i przestrzegania prawa. - Jeśli ktoś mówi, że w tym kraju obowiązuje prawo, to mówi bzdury. Co ja teraz zrobię? Zwyczajnie wezwę wojewodę do uporządkowania mojego terenu i przestrzegania prawa.
Przypomnijmy, że w miejscu starego mostu stanie nowy, jednołukowy, o długości 37 metrów.
Droga na moście będzie jednojezdniowa, dwupasmowa z ciągiem pieszo-rowerowym zlokalizowanym po południowej stronie konstrukcji.
Całość prac nad tą inwestycją przynajmniej w zamierzeniach ma potrwać rok, co oznacza, że inwestycja zostanie zakończona w maju tego roku. W założeniu drogowcy unikną sytuacji, w której ich prace spowodują utrudnienia w ruchu, szczególnie w sezonie turystycznym i przy zmianie turnusów, co miało miejsce w ubiegłym roku.
Rozbiórka starego, budowa tymczasowego i wreszcie nowego mostu pochłonie 7,2 miliona złotych.