E-rozprawa? Praca na dwie zmiany? Bydgoskie sądy przygotowują się do odmrażania
15 maja sądy nie ruszą - to już pewne. Ale właściwie tylko to. Od kilku tygodni niemal wszystkie wydziały pracują w systemie rotacyjnym, z wokandy spadło większość spraw, rozpatrywane są w zasadzie tylko te z katalogu pilnych. Jasne jest już, że do końca maja tak pozostanie w bydgoskim Sądzie Rejonowym. Waży się jednak, jak po tej dacie czynny będzie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy. Jak sądy przygotowują się do odmrażania?
- Na stole leży propozycja, byśmy pracowali na dwie zmiany. To rodzi pytania - mówi nam przedstawiciel jednego ze związków zawodowych zrzeszających pracowników Sądu Rejonowego w Bydgoszczy. - Czy za krótszą pracę będzie niższe wynagrodzenie (a już straciliśmy, bo bezterminowo zamrożone zostały wszelkie nagrody, choć nie narzekamy, bo dziś skarbem jest już samo posiadanie pracy)? Czy wokandy będą rozpisywane na wieczory? I na czym ma właściwie polegać efektywność tego rozwiązania, skoro będziemy pracować krócej? Po tych kilku tygodniach zaległości są takie, że musielibyśmy robić nadgodziny przez kilka miesięcy, by z nich wyjść. Teraz czujemy się w pracy bezpiecznie: mamy zapewnione środki dezynfekujące, nosimy maseczki, na salach montowane są szyby z pleksi, robione jest przemeblowanie, by umożliwić zachowanie odstępu między uczestnikami rozpraw. Nadzieją jest też opcja działania w trybie wideokonferencji. Ale czy te środki wystarczą, gdy do sądu będą przychodzili interesanci, uczestnicy rozpraw, publiczność? Odnoszę wrażenie, że decyzja w sprawie powrotu sądów do pracy odwlekana jest właśnie dlatego, że nikt nie chce wziąć na siebie odpowiedzialności za zdrowie pracowników.
Oprócz niedogodności związanych z czasem pracy, rozważane rozwiązania nie wiążą się z jakimikolwiek innymi negatywnymi konsekwencjami dla pracowników, a właśnie z obawy przed zaległościami prezes Sądu Okręgowego dąży do możliwie jak najszybszego powrotu sądu do pracy w pełnym wymiarze.
Sądy odmrażają się powoli
Wszystkie posiedzenia i rozprawy w Sądzie Rejonowym zostają odwołane do 31 maja (z możliwością przedłużenia) - wyjątkiem jest publikacja orzeczeń i sprawy pilne. Plany zmianowej pracy to dopiero przymiarki. Podobne czynione są w bydgoskim Sądzie Okręgowym.
- Nie ma jeszcze ostatecznych decyzji dotyczących dalszej organizacji pracy Sądu Okręgowego w Bydgoszczy - mówi sędzia Sylwia Suska-Obidowska, rzeczniczka instytucji. I uspokaja: - Władze sądu poświęcają bardzo wiele uwagi temu, by stworzyć rozwiązania, które zapewnią stopniowe odmrażanie i rozszerzanie zakresu działania sądu. Na bieżąco dyskutowane są i rozważane różne możliwości. Rozważana jest rzeczywiście możliwość wprowadzenia dwuzmianowego systemu pracy: od 7.00 do 13.30 i od 14.00 do 20.30 z zachowaniem 30-minutowej przerwy na czynności dezynfekcyjne. Wiązałoby się to z obniżeniem czasu pracy o 20 procent, natomiast zmiany te nie miałyby wpływu na wymiar wynagrodzenia pracowników.
Opcja pracy zmianowej ma być przedyskutowana ze związkami zawodowymi, a decyzja ma być poprzedzona zawarciem porozumienia.
Obniżek pensji nie będzie
- Oprócz niedogodności związanych z czasem pracy, rozważane rozwiązania nie wiążą się z jakimikolwiek innymi negatywnymi konsekwencjami dla pracowników, a właśnie z obawy przed zaległościami prezes Sądu Okręgowego dąży do możliwie jak najszybszego powrotu sądu do pracy w pełnym wymiarze - uzupełnia sędzia Sylwia Suska-Obidowska.
Sędzia Krzysztof Dadełło, rzecznik SO w Bydgoszczy, zwraca jeszcze uwagę na to, że praca zmianowa będzie efektywna tylko, jeśli będzie wprowadzona w porozumieniu z prokuraturą i adwokaturą, bo wpłynie także na godziny pracy ich przedstawicieli.
Praca na dwie zmiany pozwoliłaby na optymalne wykorzystanie największych sal rozpraw, których nie jest zbyt wiele. Tylko w nich mogą bezpiecznie odbywać się rozprawy z większą liczbą uczestników - z zachowaniem wymaganego odstępu.
Nieoficjalnie mówi się, że ostateczne decyzje w sprawie powrotu sądów do pracy zostaną podjęte pod koniec miesiąca.
Pracę sądów w nowych warunkach ma regulować tarcza antykryzysowa 3. Jest tam mowa, m.in., o e-rozprawach.
Jak dziś pracują sądy?
- Obecnie wprowadzony jest system pracy rotacyjnej w systemie tygodniowym.
- Dotyczy to większości wydziałów Sądu Okręgowego i Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.
- W mniejszych komórkach, w których ze względu na niewielką liczbę pracowników nie jest to możliwe, wypracowany został konsensus, np. pracownicy zmieniają się codziennie lub pracują w pełnym składzie.
- Oprócz już wcześniej wprowadzonych środków bezpieczeństwa (mierzenie temperatury pracownikom i osobom wchodzącym do sądu, obowiązek noszenia maseczek) na salach rozpraw montowane są aktualnie przesłony z pleksi, które mają zwiększyć bezpieczeństwo.