Eugeniusz Mróz: "Zdawałem maturę z Karolem Wojtyłą"
W maju 1938 roku w szacownym gimnazjum w Wadowicach egzamin dojrzałości zdawało 40 uczniów z roczników 1920-1921 i dwóch starszych eksternistów. W gronie maturzystów był przyszły papież Jan Paweł II oraz opolanin Eugeniusz Mróz. I to on wspomina egzaminy sprzed 80 lat.
Spotykamy się w przytulnym pokoju pana Eugeniusza w krapkowickim DPS-ie „Anna”, gdzie obecnie mieszka. Gospodarz wita reportera nto uśmiechem. Rozmawiamy żywo, z taką swobodą, że choć wiem, ile lat ma pan Mróz, upewniam się, bo nie potrafię uwierzyć. - Mam 98 - rozstrzyga wątpliwości. - Skończone - podkreśla.
Na ścianach sporo pamiątek związanych nie tylko z pontyfikatem papieża Jana Pawła II, ale i z czasem, gdy Karol Wojtyła był po prostu Lolkiem i zdolnym kolegą z klasy, który wybierał się po maturze na studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Na wspólnym zdjęciu maturalnej klasy Karol stoi pierwszy z lewej. Eugeniusz w tym samym rzędzie dziewiąty. Pod nim nauczyciel z charakterystyczną czarną żałobną przepaską na ramieniu.
- Koledzy z klasy mogli po latach powiedzieć, że nie tylko z przyszłym papieżem zdawali maturę, ale nawet byli razem z nim na wagarach
- Ponieważ ojciec przyszłego papieża umiał szyć, przerabiał mu na ubrania swoje stare mundury. Sam go też strzygł, żeby nie wydawać na fryzjera
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień