Europejska Karta Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym trafi do sądu. Poznańscy radni postanowili zaskarżyć decyzję wojewody o jej uchyleniu.
W lutym tego roku po burzliwej dyskusji na sesji większość poznańskich radnych przyjęła Europejską Kartę Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk uchylił tę uchwałę.
- W opinii wojewody uchwała została podjęta na złej podstawie prawnej i niezgodnie z kompetencjami rady
– mówi Marta Mazurek, radna KO. - Klub Koalicji Obywatelskiej proponuje zaskarżenie rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Nie zgadzamy się, że przyjmowanie takich uchwał wykracza poza kompetencje rady.
Radna Mazurek zwróciła uwagę, że decyzję w tej sprawie należy podjąć na tej sesji (19 maja), ponieważ wkrótce zostaną odwieszone terminy administracyjne, określające czas, w których można zaskarżyć rozstrzygnięcie wojewody. Przypomnijmy, że zostały one zawieszone w związku z epidemią koronawirusa.
- Uważamy, że ta uchwała przyniesie więcej szkody niż pożytku
– twierdzi Przemysław Alexandrowicz, przewodniczący klubu radnych PiS. - Jej tytuł jest mylący, ponieważ celem uchwały nie jest zapewnienie kobiet i mężczyzn, którą popieramy, ale promocja określonej płci kulturowej, genderowej, nijak mającej się do biologicznej. Uchwała była i jest niezgodna z obowiązującym systemem prawnym.
Zdaniem szefa klubu PiS, karta równości jest jedną z dalszych, jeżeli nie ostatnia sprawą, którą rada powinna się zająć.
Alexandrowicz dodał, że uchwała ma charakter totalny, zamierza zmienić edukację, organizację życia społecznego i porządek prawny obowiązujący w Polsce. Podczas dyskusji na kartą równości jej przeciwnicy zwracali uwagę, że promuje ona ideologię gender, ogranicza prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami i uderza w rodzinę.
Ewa Jemielity z PiS wskazała, że radna Mazurek nie zaprezentowała stanowiska wojewody. Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta i radny KO przypomniał, że wszyscy radni otrzymali tę opinię.
- Wojewoda może kwestionować formalną stronę uchwał, a nie ich zawartość merytoryczną. Jeżeli uznał, że przyjęcie karty równości wykracza poza kompetencje rady, to najlepszym sposobem jest, by tę kwestię rozstrzygnął sąd
– dodał Ganowicz.
Większość radnych opowiedziała się za zaskarżeniem decyzji wojewody do sądu. Przeciwny był klub PiS, a Wojciech Kręglewski, radny KO wstrzymał się od głosu.
---------------------------
Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?
Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus
Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.
Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień