Jarosław Miłkowski

Fachowcom, których wciąż brakuje, już w szkole firmy oferują 7 tys. zł

Fachowcom, których wciąż brakuje, już w szkole firmy oferują 7 tys. zł Fot. Archiwum "GL"
Jarosław Miłkowski

Informatycy czy panie z biura mogą już rozglądąć się za nową pracą, bo jest ich za dużo. A kto ma szansę na pracę i dobry zarobek?

- To doskonałe narzędzie dla tych, którzy dziś kończą gimnazja i ich rodziców. Podpowiada, jakich zawodów warto się uczyć. Szkoda, że na razie niewiele osób się do tego przekonuje – mówi nam Tadeusz Najdora, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych i Samochodowych w Gorzowie. Rozmawiamy z nim o Barometrze Zawodów.

Dlaczego jest za dużo pracowników biurowych?

Po jakiej szkole oferują nawet 7 tys. zł pensji?

Gdzie znajdą prace piekarze?

Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.