Fachowcy ostrzegają: komary mogą nas ciąć nawet do października. Chyba, że nadejdzie susza
Systematyczne deszcze, wysoki poziom stawów, liczne kałuże, a do tego wysoka temperatura i wilgotność - to wszystko sprawia, że komary maja idealne warunki do rozwoju. Dlatego po suchej wiośnie, teraz mali, wygłodniali, latający krwiopijcy rzucili się na nas ze zdwojoną energią.
Przykładacie głowę do poduszki, już zasypiacie, a tu nagle, ni stąd ni zowąd słyszycie upierdliwe "bzzzz", "bzzzz". Też Was to doprowadza do wściekłości? No właśnie.
Komary tną jak oszalałe
Od trzech tygodni komary zaatakowały nas jak oszalałe. Trudno w spokoju wysiedzieć w ogródku, na działce czy nad jeziorem. A nawet jeśli już się uda, to potem od swędzących bąbli można zwariować. Jak długo potrwa jeszcze to szaleństwo?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień