Fanem geografii jestem właściwie od dziecka
Kacper Muszyński, uczeń kl. IIIa LO w CKZiU „Elektryk” w Nowej Soli, został finalistą 42. Olimpiady Geograficznej. Jest w gronie 123 najlepszych młodych geografów w Polsce!
Od kiedy jesteś fanem geografii?
Od dziecka. Już w przedszkolu znałem rozkład województw w Polsce. W szkole podstawowej lepiej poznałem cały świat. W gimnazjum zgłębiałem geografię ekonomiczną, a w „Elektryku” krainy geograficzne świata. Diamentowy Indeks Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie zdobyłem już w drugiej klasie szkoły średniej. W tym roku otrzymałem zwolnienie ze zdawania geografii na maturze. Pomogło mi na początku to, że już w pierwszej klasie zgłosiłem się do nauczycielki, pani Marciniec, i powiedziałem o moich pasjach.
Jak było na Olimpiadzie?
Wraz z panią od geografii, Iwoną Marciniec, przebywaliśmy cztery dni w śląskim Chorzowie. Olimpiada rozpoczęła się w czwartek, a zakończyła w niedzielę zawodami ustnymi. Najbardziej stresujący był piątek. Mieliśmy trzy podejścia pisemne: ze zlodowaceń na terenie Polski, lasów (zajęcia z mapą) i demografii wyspy Sycylii. Mieliśmy też zajęcia drużynowe. Razem z Wojtkiem z Poznania i Januszem z śląskiego Mikołowa, zajęliśmy drugie miejsce w Polsce. Bardzo interesujące były zajęcia z prof. Florianem Klikiem z Uniwersytetu Warszawskiego, który podziękował nam za to, że chce nam się uczyć geografii. Bo wbrew pozorom, to jest bardzo trudny przedmiot.
Kacper Muszyński jest także laureatem Ogólnopolskiej Olimpiady o Diamentowy Indeks Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie
No właśnie, nie było łatwo z przygotowaniami?
Żeby się przygotować, trzeba było napisać pracę naukową, popartą badaniami w terenie, co zajęło mi kilka tygodni wakacji. Przygotowywałem się także w przerwach świątecznych, w czasie ferii i weekendów. Byłem bardzo zajęty i potem wdzięczny nauczycielce geografii, która mi przez cały czas pomagała.
Zawiązały się przyjaźnie?
Na Olimpiadę przyjechali najlepsi z całej Polski. Choć było nas 123, to w jeden dzień wszyscy się zaprzyjaźniliśmy, stanowiliśmy jedną wielką rodzinę. Kontakty utrzymujemy zresztą do dziś. Wszyscy otrzymali tytuł finalisty. Sądzę, że od pierwszego roku akademickiego w Krakowie, będę miał wielu wspaniałych kolegów, bo duża grupa olimpijczyków podobnie jak ja, skorzystała z Diamentowego Indeksu.
Na jaki kierunek studiów się wybierasz?
Wybieram się na Wydział Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH, a konkretnie na kierunek: górnictwo i geologia. Żałuję, że jestem już w trzeciej klasie, bo w przyszłym roku znów jest Olimpiada, w Suwałkach, na którą bym chętnie pojechał. Jest to ogromne przeżycie.
Jakie są Twoje dodatkowe zainteresowania?
By się odstresować komponuję muzykę na komputerze. Czasem lubię też pograć w tenisa ziemnego. Nauka nie pozwala mi jednak zbytnio na te rozrywki. Ponieważ geografia jest przedmiotem ścisłym, muszę się także interesować chemią, fizyką, matematyką, biologią i astronomią. Elementy każdej z tych nauk potrzebne są do zgłębiania tajników geografii.
Dziękuję.
Rozmawiał: Edward Gurban