Wobec fatalnej sytuacji finansowej TS Podbeskidzie politycy Porozumienia dla Bielska-Białej skierowali pisma m.in. do prokuratury i Regionalnej Izby Obrachunkowej o sprawdzenie czy miasto zgodnie z prawem udziela wsparcia finansowego klubowi.
Poinformował o tym wczoraj Janusz Buzek, lider Porozumienia dla Bielska-Białej. Podkreślił, że ugrupowanie sprzeciwia się kolejnemu, niekonsultowanemu z mieszkańcami, wsparciu finansowemu dla TS Podbeskidzie SA, do którego ma dojść w następstwie podjętej we wtorek uchwały o zmianie budżetu miasta.
- Kolejne 2,5 mln zł, jakie może trafić do tej spółki z miejskich pieniędzy, powiększy wielomilionowe wsparcie otrzymane w ostatnich latach przez klub, który jest w fatalnej sytuacji finansowej, nie osiąga oczekiwanych wyników sportowych i przyciąga na swoje mecze niewielką ilość kibiców - argumentował Janusz Buzek.
Wskazał na wątpliwości, jakie budzi idea konkursu rozpisanego przez miasto, który w praktyce mógł wygrać tylko jeden klub, ale i prawną możliwość finansowania profesjonalnego klubu piłkarskiego przez miasta.
W dalszej części:
- Co zaproponowało ugrupowanie
- Co działo się na wtorkowej sesji
- Co mówią władze miasta
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień