Feminizm jest również w interesie mężczyzn. Pozwala wyjść z pułapki
- Troska przynależy do kobiet, ale nie liczy się do PKB. Trudno uznać, że kobieta w Polsce może czuć się bezpieczna. Nawet jeśli zasłuży sobie na emeryturę posiadając co najmniej czworo dzieci - mówi dr Barbara Smoczyńska, filozofka, feministka.
Czy Polska jest antykobieca?
Polska nie jest krajem prokobiecym. Najbardziej palącym problemem jest wciąż luka płacowa, ponieważ kobiety zarabiają 19 proc. mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach. W biznesie prywatnym ta różnica wynosi nawet 30 proc. Biorąc to pod uwagę, Polska nie jest krajem dla kobiet, skoro z tym samym wykształceniem, doświadczeniem, kompetencjami - zarabiamy mniej. Wielce nieprzyzwoite jest w tym przypadku tłumaczenie, że kobiety są same sobie winne, bowiem nie są asertywne w negocjacjach płacowych. Mamy tu do czynienia z jawną dyskryminacją. Dodajmy do tego, że kobiety są „zatrudnione” na drugi etat w domu. Cała ta praca opiekuńcza, wychowawcza, porządkująca dom nie jest opłacana i doceniana społecznie. Często słyszę od kobiet „mam dobrego męża, pomaga mi w domu” czyli oczywistym jest, że obowiązki domowe są sprawą kobiet, a mąż może co najwyżej pomóc - jak zechce.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień