Festiwal Torbickiej bez państwowej kasy
TVP, PGE i Totalizator Sportowy nie będą w tym roku sponsorami festiwalu filmowego Dwa Brzegi. Jego twarzą jest Grażyna Torbicka.
Co roku – od 10 lat – malowniczy Kazimierz Dolny staje się nieformalną stolicą najlepszego kina, a do miasteczka ściągają tysiące widzów.
To nie tylko kinomani, bo festiwal Dwa Brzegi ma dużo szerszy zakres niż puszczanie filmów w miasteczku, które na co dzień nie ma kina. To wielkie wydarzenie kulturalne, z koncertami i wystawami, a za sprawą TVP impreza miała charakter ogólnopolski.
Na 30 lipca zaplanowano początek tegorocznej, jubileuszowej, 10. edycji Dwóch Brzegów.
– TVP była sponsorem i partnerem festiwalu. Udzielała się zarówno organizacyjnie, promowała i reklamowała wydarzenie oraz pomagała finansowo – mówi Dawid Rydzek, rzecznik Dwóch Brzegów.
Używa słowa „była”, bo spółka, na której czele stoi Jacek Kurski, były polityk PiS, już sponsorem nie jest.
Tak samo zresztą jak koncern energetyczny PGE i Totalizator Sportowy.
Po wycofaniu tej trójki w budżecie imprezy powstała dziura sięgająca 40 proc. kosztów. Organizatorzy szukają teraz innych sponsorów.
Pod koniec marca z TVP odeszła Grażyna Torbicka, dziennikarka i dyrektor artystyczna Dwóch Brzegów. Niedługo później publiczny nadawca podjął decyzję, że nie będzie współpracował przy festiwalu
– Te sprawy nie mają ze sobą wprost nic wspólnego. Po odejściu pani Torbickiej z telewizji nasze rozmowy jeszcze trwały – przyznaje Rydzek.
Piotr Kotowski, krytyk filmowy z Lublina, dobry znajomy dziennikarki i organizator innej filmowej imprezy – Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu –_mówi, że decyzja TVP była do przewidzenia: – Spodziewałem się tego już w momencie, gdy Grażyna odeszła z telewizji. Bardzo ją za to szanuję, że powiedziała dość, że nie chciała promować tej dobrej zmiany, tej kiepskiej jakości. Telewizja postanowiła ją za tę krnąbrność ukarać, poprzez ukaranie Dwóch Brzegów – mówi.
TVP tłumaczy, że decyzja zapadła po przeglądzie wydatków spółki z 2015 r. „TVP SA zdecydowała się na ograniczenie niektórych aktywności w zakresie współorganizacji festiwali filmowych” – czytamy w przesłanym nam mejlu.
PGE z kolei tłumaczy: – Decyzja wynika z konieczności ograniczenia budżetu sponsoringowego spółki (...) podyktowanej pogarszającymi się warunkami biznesowymi na rynku energii. Firmy energetyczne racjonalizują wydatki we wszystkich obszarach swojej działalności, ograniczają więc także zaangażowanie w wysokokosztowe projekty sponsoringowe.
Totalizator Sportowy informuje, że zaważyła ocena oferty festiwalu.