Zestaw lipcowych i sierpniowych bylin nie może się obejść bez floksów. Mało kto wie, że te klejnoty naszych tradycyjnych ogrodów należą do rodziny wiesiołkowatych i pochodzą z Ameryki Północnej, podobnie zresztą jak nawłocie.
Kwiaty najpóźniejszych odmian przetrwają do końca sierpnia. Bywają jednobarwne, ale ostatnio częściej dostępne są odmiany z oczkiem w innym kolorze, zwykle ciemniejszym.
Pięciopłatkowe kwiaty floksów wydzielaja miły i subtelny zapach. Łodygi są gęsto ulistnione, liście podłużne i jajowate.
Uprawa floksów nie jest zbyt trudna, choć w czasie suszy powinny być podlewane. Mogą rosnąć przez wiele lat w jednym miejscu, jednak warto zasilić je dwa, trzy razy w ciągu lata nawozem mineralnym lub naturalnym.
Floks to po grecku płomyk, dlatego w wielu krajach kwiaty te nazywane są również płomykami. Płomyki rozmnaża się przez podział w kwietniu lub sierpniu. Dość łatwo się rozrastają i dlatego dobrze jest dzielić je i przesadzać przynajmniej raz na 6 - 7 lat.
Przekwitłe kwiatostany należy od razu ścinać, co przedłuża kwitnienie rośliny.
Floksy nadają się do obsadzania dużych rabat bylinowych; można z nich również tworzyć grupy na trawniku lub szpalery wzdłuż ścieżek czy przy ogrodzeniach. Wśród dostępnych odmian znajdziemy zarówno rośliny niskie, niespełna 40-centymetrowe miniaturki, jak i dorastające do 120 cm dorodne okazy.
Zupełnie innym gatunkiem jest floks szydlasty (Phlox subulata). Jest to bylina tworząca zwarte, gęste poduchy, do 10 cm wysokości. Pokrywają ją liczne, przypominające kształtem igły liście; niektóre z nich pozostają zielone również zimą.
Ze względu na swoją „poduchowatość”, floks szydlasty doskonale się nadaje do obsadzania skalniaków i niskich murków. Najpiękniej prezentuje się w okresie kwitnienia, od maja do czerwca - jego niewielkie pięciopłatkowe kwiaty mogą być białe lub w odcieniach różu, fioletu, czerwieni i błękitu. Spotkać można również odmiany o kwiatach wielobarwnych.
Autor: Andrzej Gębarowski