- Świat przyjeżdża do nas, a my pragniemy go państwu pokazać - mówi Tomasz Siemiński. - Poprzez zabawę chcemy przemycić edukację o sztuce ludowej - dodaje Joanna Dudkiewicz.
- Festiwal „Oblicza Tradycji” jest w nowej formule - mówi Tomasz Siemiński, dyrektor Regionalnego Centrum Animacji Kultury. - To oznacza, że mamy nie tylko prezentacje sceniczne, ale także wiele innych działań, które mają przybliżyć nam tajemnice dziedzictwa kulturowego naszego świata.
W tym roku Międzynarodowy Festiwal Folkloru „Oblicza Tradycji” nie tylko będzie się odbywać w Zielonej Górze, ale zawita do wielu miejscowości naszego województwa, w tym do: Łagowa, Dąbia, Niesulic, Lubska, Sławy, Bojadeł i Rzepina.
A goście? Też są wyjątkowi. Już za parę dni do Winnego Grodu przyjadą zespoły z Białorusi, Ghany, Czech, Gruzji, Serbii, Turcji. Nie zabraknie też, oczywiście, grup z Polski, a dokładnie z Warmii i Mazur oraz Małopolski.
Organizatorzy spotkań z folklorem chcą, kolejny raz, by festiwal „Oblicza Tradycji” był imprezą wielopokoleniową. Dlatego nie ma już podziału, w którym jedna edycja jest z gośćmi dziecięcymi, kolejna zaś z dorosłymi.
- Bo w folklorze ważna jest ciągłość i wymiana dziedzictwa - wyjaśnia Tomasz Siemiński. - Dobrze, gdy dorosły przekazuje tę wiedzę dzieciom, dlatego ta idea wielopokoleniowości jest dla nas bardzo ważna.
Jakie atrakcje i wydarzenia czekają na nas w trakcie tegorocznej edycji festiwalu? Przede wszystkim zacznie się on w najbliższą niedzielę o godz. 11.00 niestandardowo, bo w Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli, gdzie odbędzie się impreza „Dobre, smaczne, bo lubuskie”, na której poznamy nie tylko regionalne potrawy, ale i nietypowe jedzenie z różnych zakątków świata. W Zielonej Górze Ochli odbędzie się też międzynarodowy konkurs „Śpiewacy w Ochli”, na którym swoje umiejętności wokalne zaprezentują zagraniczni goście. Bo, jak mówią organizatorzy festiwalu, szczypta rywalizacji zawsze może się przydać...
Tradycyjnie też na koncerty festiwalowe, które rozpoczynać się będą o godz. 19.00 zaprosi nas Lubuski Teatr.
- Zapraszamy państwa serdecznie w podróż po świecie, nie ruszając się z województwa lubuskiego - przekonuje Tomasz Siemiński. - Świat przyjeżdża do nas, a my go chcemy zaprezentować w jak najbardziej atrakcyjny i ciekawy sposób.
Czego jeszcze możemy spodziewać się po tegorocznej edycji festiwalu?
- W tym roku strefa relaksu, będzie, jakby przytulona do winiarni Bachus - mówi Adam Kremer, właściciel winiarni. - Byśmy mogli obsłużyć gości, którzy w tym czasie będą się relaksować na leżakach, hamakach... Około godz. 21.00 w ogródku będą też jam session, codziennie dwa zespołu z różnych zakątków świata uwolnią swoją fantazję muzyczną i taneczną. To są przecudowne wieczory.
Ale oprócz strefy relaksu i wieczornych koncertów na zielonogórzan czeka... akademia. Odbędą się w niej warsztaty, prezentować będą się też wystawcy.
- Mamy sporo atrakcji dla najmłodszych - przekonuje Joanna Dudkiewicz z Regionalnego Centrum Animacji Kultury. - Poprzez zabawę chcemy przemycić edukację na temat sztuki ludowej czy folkowej. Co się z tym wiąże? Codziennie od poniedziałku do czwartku w godz. 12.30-15.30 będzie można przyjść (na zielonogórski deptak - dop. red.) i wziąć udział w warsztatach kurpiowskich, zabawach z majsterkowaniem w drewnie czy podziałać z igłą i pobawić się filcem. Na strefie przy zielonogórskim ratuszu odbywać się też będzie... wspólne gotowanie z zagranicznymi gośćmi. Tutaj znajdą się też stoiska wystawców, gdzie będzie można kupić rękodzieło.
Festiwal będzie podróżował po całym województwie, by wrócić do Zielonej Góry na koncert galowy, który odbędzie się w piątek, 28 lipca, w amfiteatrze. Spotkajmy się z tradycją!