Franciszek mówił do biskupów jak do dzieci. Prostym językiem
Spotkanie papieża z biskupami. Tuż po przyjeździe do Krakowa wystarczyło zaledwie krótkie spotkanie Franciszka z polskimi biskupami, aby papież zwrócił uwagę na istotne problemy, z którymi zmaga się dzisiaj nie tylko Polska, ale też cała Europa. Franciszek dużo mówił przede wszystkim o uchodźcach.
- Papież wie, że to problem, który jest dzisiaj bardzo trudny, ale jego rozwiązania należy szukać przede wszystkim tam, gdzie jest jego źródło, czyli tam, skąd uchodźcy muszą uciekać. Podkreślił, że kwestie związane z imigrantami są również spowodowane niesprawiedliwym podziałem bogactwa i nierównościami, które z tego wynikają - relacjonował po spotkaniu papieża z polskimi biskupami Federico Lombardi, rzecznik Stolicy Apostolskiej.
Sądząc po reakcji abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, który wieczorem uczestniczył w konferencji prasowej razem z ojcem Lombardim, biskupi wzięli sobie słowa papieża o miłosierdziu wobec uchodźców do serca.
- Tym, co powinno kierować naszym zachowaniem, jest Ewangelia, każe nam ona wychodzić do tych, którzy są pobici i im pomagać. Sekularyzację można przezwyciężyć poprzez czułość i bliskość z drugim człowiekiem - mówił abp Gądecki, dodając, że Episkopat zdecydował na razie o dwóch formach pomocy.
WIDEO: Przejazd papamobile z papieżem Franciszkiem z Salwatora na Wawel
Autor: Piotr Drabik
- Mogą się one wydawać małe, ale są konkretne. Pierwszą z nich jest pomoc „rodzina rodzinie”, gdzie Polacy wspierają konkretne rodziny w krajach, w których toczy się wojna. Chodzi tu o nawiązanie więzi nie instytucjonalnych, ale „familijnych”. Drugą formą pomocy są tzw. korytarze humanitarne. To szczególna forma wsparcia dla tych, którzy ponieśli najbardziej dotkliwe straty. Abp Gądecki zauważył jednak, że takie decyzje „z trudnościami przebijały się przez parlament włoski i z trudnościami będą się przebijać przez parlament polski”.
Jak stwierdził bp Wojciech Polak, prymas Polski, Franciszek zwrócił uwagę na konieczność zauważenia mądrości ludzi starszych. - Aby nie następowała ich marginalizacja. Gdy nas na końcu błogosławił, przypomniał: „Pamiętajcie o dziadkach!” - dodał abp Polak, przyznając jednocześnie, że papież mówił do biskupów językiem bardzo prostym i zrozumiałym, „jak do dzieci”.
Jak stwierdził rzecznik Stolicy Apostolskiej, Franciszek w rozmowie z biskupami przypomniał też o kulcie pieniądza w dzisiejszym świecie i koniecznej solidarności z biednymi.
Ks. Lombardi powiedział również, że przybywając do Polski, papież przywołał słynne słowa Jana Pawła II z jego pielgrzymki do ojczyzny w 1979 roku, kiedy mówił o odnowieniu przez Ducha Świętego „tej ziemi”. - Tamte słowa odnosiły się w sposób szczególny do Polski i do sytuacji, w której się znajdowała, ale dzisiaj, w niespokojnych czasach, są również aktualne. Papież będzie modlił się o to w Krakowie wspólnie z młodymi z całego świata - powiedział ojciec Lombardi, wspominając także, jaki prezent dostał Franciszek od polskiego prezydenta Andrzeja Dudy. To tomik wierszy ks. Jana Twardowskiego.
O ważnych tematach papież rozmawiał już z dziennikarzami, którzy lecieli z nim do Krakowa. Na pokładzie samolotu mówił m.in. o wojnie, w której pogrążony jest obecnie świat. - Za każdym razem podkreślał jednak, że nie chodzi o wojnę religijną - mówił Lombardi.
remigiusz.poltorak@dziennik.krakow.pl