Fundacja Iskierka iskrzy nadzieją już od 10 lat. To ważny jubileusz ważnych emocji
Zespół Iskierki to dobre duchy na śląskich oddziałach onkologii dziecięcej. Z nimi można wszystko. I tak już od 10 lat.
Kiedy zaczynałam 10 lat temu, byłam sama. Dziś mam cały zespół kompetentnych ludzi z otwartymi głowami i sercami. A na naszym koncie mamy tysiące uśmiechów chorych dzieci, ich rodziców i bliskich. To po to wszystko, właśnie po to iskrzymy - mówi Jolanta Czernicka-Siwecka, prezes Fundacji Iskierka, która jako organizacja pożytku publicznego działa na Śląsku od 2006 roku wspierając dzieci z chorobą nowotworową na oddziałach onkologicznych w Katowicach, w Chorzowie i w Zabrzu, ale też realizuje projekty ogólnopolskie i prowadzi subkonta dzieci leczonych również w innych ośrodkach w Polsce i za granicą.
Długie i ważne rozmowy małych i dużych
Od początku 2005 roku na Oddziale Kliniki Pediatrii Onkologii i Hematologii Dziecięcej w Zabrzu zaczęły się dziać niesamowite rzeczy. Dwa lata wcześniej pani Jolanta dowiedziała się, że jej kilkuletni syn ma ostrą białaczkę szpikowe. Miesiąc za miesiącem spędzali w szpitalu. Były długie rozmowy z synem, wymiana doświadczeń z innymi rodzicami, personelem medycznym oraz innymi dziećmi. To wszystko sprawiło, że zaczął rodzić się pomysł, aby w podobny sposób pomagać innym. Wtedy to z inicjatywy pani Jolanty zostały zorganizowane pierwsze akcje na oddziale w Zabrzu, warsztaty kulinarne z Kuroniem, Makłowiczem, zaplanowano pierwszy wyjazd wakacyjny połączony z aktywną rehabilitacją.
W 2006 roku zarejestrowano już oficjalnie Fundację Iskierka, która chwilę później zyskała statut organizacji pożytku publicznego.
Już 10 lat minęło od tych początków Iskierki. W tym czasie fundacja zjednała sobie tysiące małych pacjentów i ich bliskich, wyremontowała siedem oddziałów szpitalnych, dwa razy zmieniła swoją siedzibę, zorganizowała 10 koncertów Dziecięcej Orkiestry Onkologicznej, nagrała trzy płyty z udziałem tej orkiestry. Podczas tych 10 lat podopieczni fundacji zdobyli w sumie 45 medali, reprezentując Polskę na Międzynarodowych Igrzyskach w Moskwie. Nie zabrakło w ciągu tych okrągłych 10 lat - wyróżnień i nagród dla założycielki fundacji - Jolanty Czernickiej-Siweckiej. Najpierw było wyróżnienie w konkursie Newsweeka na Społecznika Roku, później nominacja w konkursie „Kobieta Roku” miesięcznika „Twój Styl”, nagroda dla Iskierki w drugiej edycji konkursu wojewody śląskiego „Śląskie na 5” w kategorii „Filantropia”, a potem znów wyróżnienie dla prezes fundacji 0 Jolanta Czernicka – Siwecka została uhonorowana tytułem Kobiety Sukcesu Śląska. I kolejne nagrody: Nagroda Polskiej Rady Biznesu im. Jana Wejcherta w kategorii: Działalność społeczna dla Jolanty Czernickiej - Siweckiej i nagroda australijskiej Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego za wkład w budowanie społeczeństwa obywatelskiego w Polsce.
Do tych wszystkich nagród dopisać można jeszcze jedną, tę najważniejszą - radość, która maluje się na twarzach małych pacjentów, podopiecznych fundacji. - Te uśmiechy to najlepsza nagroda, a zaufanie tak wielu ludzi to dla nas ogromne wyróżnienie, cieszymy się, że od 10 lat jesteśmy tam, gdzie nas potrzebują, że naszymi projektami i warsztatami zmieniamy myślenie o chorobach nowotworowych - mówi Jolanta Czernicka-Siwecka, prezes Fundacji Iskierka.
Pomoc kompleksowa na oddziałach onkologicznych
Dziś pomoc, która udzielana jest podopiecznym fundacji to już rzetelnie skonstruowany system wsparcia. To wielostronne wspieranie procesu leczenia i rehabilitacji, m.in. poprzez prowadzenie subkont podopiecznych, które wspierają rodziny w finansowaniu procesu leczenia. - Pozostając w stałym kontakcie z lekarzami staramy się na bieżąco reagować na potrzeby dziecięcych oddziałów szpitalnych. Finansujemy zakup leków wspomagających proces leczenia oraz sprzętów medycznych ratujących zdrowie i życie dzieci - podkreśla prezes fundacji.
Iskierka nie boi się też remontów szpitalnych oddziałów, a w miarę możliwości fundacja doposaża też oddziały o potrzebne sprzęty.
Lekarzy i pacjentów wspólna zabawa
Iskierka to też szereg projektów terapeutycznych i integracyjnych. Wśród nich m.in. Dziecięca Orkiestra Onkologiczna. - To wspólna zabawa, która pozwala zapomnieć dzieciom, że są pacjentami, projekt zmienia też lekarzy. Mali pacjenci śląskich ośrodków onkologii dziecięcej, są bez kroplówek, lekarze i pielęgniarki bez szpitalnych fartuchów, rodzice z uśmiechem na twarzach i wszyscy z bardzo egzotycznymi instrumentami perkusyjnymi w rękach. To takie nasze wspólne święto, które pozwala wszystkim podładować baterie - przyznaje pani prezes fundacji.
Mali pacjenci, jeżeli tylko stan zdrowia im na to pozwala, w ciekawy sposób rozwijają także swoje zdolności podczas całorocznych zajęć warsztatowych organizowanych przez fundację. W zajęciach chętnie uczestniczą także rodzice.
Szkolenia, konferencje i badania naukowe
Fundacja organizuje też szkolenia dla personelu medycznego, kierowane do lekarzy, pielęgniarek, psychologów, pedagogów, fizjoterapeutów i studentów medycyny. - Opracowaliśmy model szkoleniowy oparty na empatii, pracy na własnych zasobach, wiedzy i doświadczeniu. Pozwala to uczestnikom szkoleń na wypracowanie ich sposobów radzenia sobie z trudnymi sytuacjami na linii lekarz, pielęgniarka – dziecko – opiekunowie, rozumieniu i budowanie dialogu z rodziną w kryzysie. Chcemy, by nasza oferta była kompleksowa, profesjonalna i najwyższym poziomie, to cel na dzisiaj i na każdy kolejny rok naszej działalności - zapowiada prezes fundacji.
