Fundusz zamierza docelowo płacić nie za choroby, ale za zdrowie w populacji. Ma w tym pomóc pilotażowy projekt POZ Plus

NFZ ogłosił rewolucję - zamiast za procedury ma płacić za wynik leczenia, czyli nie za choroby, a za zdrowego pacjenta. Niektórzy zauważyli, że pomysł nawiązuje do starej chińskiej zasady, nakazujacej płacić lekarzom za to, że utrzymują swoich pacjentów w zdrowiu. Pierwszym krokiem w kierunku takiego rozwiązania ma być, zdaniem prezesa NIK Adama Niedzielskiego, efekt pilotażowego programu POZ Plus, w którym uczestniczy 37 placówek w całej Polsce, w tym trzy w Gdańsku. Lekarze, biorący udział w programie odpowiadają, że teza jest słuszna, ale diabeł tkwi w szczegółach.

NFZ ogłosił rewolucję - zamiast za procedury ma płacić za wynik leczenia, czyli nie za choroby, a za zdrowego pacjenta. Lekarze odpowiadają, że teza jest słuszna, ale diabeł tkwi w szczegółach.

Założenie jest proste: jeśli dzięki profilaktyce i szybkiej diagnostyce uda się utrzymać pacjenta w zdrowiu, to placówka medyczna będzie za to premiowana.