O rozwoju sieci gazowej i gazyfikacji gmin dyskutowano wczoraj w Koszalinie.
Kolejne gminy z naszego regionu podpisały wczoraj porozumienia z PGNiG i Polską Spółką Gazownictwa. To oznacza współpracę prowadzącą do gazyfikacji kolejnych terenów, które dziś są białymi plamami na gazowej mapie województwa zachodniopomorskiego.
- W województwie jest jeszcze około 55 procent terenów, które nie zostały do tej pory zgazyfikowane. Ma w tym pomóc dobra współpraca z samorządami. Jesteśmy na nią mocno otwarci, bo bez dobrej współpracy nie ma szans na szybką gazyfikację - mówił wczoraj Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG. - Największych inwestycji w sieć gazową w naszym województwie wymagają tereny we wschodniej części Pomorza Zachodniego - mówił wicewojewoda Marek Subocz.
Plany PGNiG są imponujące. Prawie 80 milionów złotych przez trzy najbliższe lata - tyle zamierza zainwestować w naszym regionie PGNiG i Polska Spółka Gazownictwa.
Do tej pory w województwie podpisano 24 umowy z samorządami, wczoraj kolejne 6.
Wśród nich była m. in. podkołobrzeska gmina Ustronie Morskie: - Informacje o dalszej gazyfikacji to dla nas dobra wiadomość. U nas PGNiG już ma swoją sieć, w dużej części jesteśmy zgazyfikowani, a podpisując umowę liczę na to, że inwestycja szybko się rozwinie - mówił wójt Jerzy Kołakowski.
Z kolei burmistrz Polanowa Grzegorz Lipski chciał wiedzieć, na ile to będzie opłacalne: - Mamy bowiem wstępnie podpisany list intencyjny ze spółką komercyjną na gazyfikację gminy, ale interesuje mnie wasza cena - mówił. Przedstawiciele PGNiG przekonywali, że ich gaz „będzie możliwie najtańszy w Polsce”. Tempo rozwoju sieci będzie przede wszystkim zależało od skali zainteresowania ze strony mieszkańców. - Koszty inwestycji bierzemy na siebie, ale po stronie mieszkańca będzie koszt przyłączenia, ok. 1,8 tys. złotych dla gospodarstwa domowego - wyjaśniał Tomasz Blacharski, członek zarządu PSG.