Ogromne zainteresowanie programem, w którym miasto daje finansowe wsparcie bezpłodnym parom. W jednej z klinik nie ma już w ogóle miejsc, pacjenci są odsyłani do dwóch pozostałych.
Minął miesiąc od czasu, gdy Gdańsk wprowadził w życie program dofinansowania in vitro. Zainteresowanie jest ogromne! Jak dowiedział się „Dziennik Bałtycki” w jednej z klinik realizujących program nie ma już miejsc. A w pozostałych dwóch powoli zaczyna ich brakować.
Gdański program dofinansowania in vitro wprowadzano w atmosferze kontrowersji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień