Gdy jesteś świadkiem wypadku, twoja pomoc może decydować o życiu
Jeśli jesteś świadkiem wypadku, powinieneś wiedzieć, jak się zachować w takiej sytuacji, jak udzielić pierwszej pomocy. Ale też jak zadbać o swoje bezpieczeństwo, żeby samemu nie stać się ofiarą.
Samochód zatrzymujemy w pewnej odległości od miejsca zdarzenia, włączamy światła awaryjne, a w nocy światła drogowe, w taki sposób, by oświetlić miejsce wypadku.
Za naszym autem w odległości 30-100 metrów (wyjątkowo w terenie zabudowanym do 1 m) ustawiamy trójkąt ostrzegawczy. Jeśli mamy dwa, drugi stawiamy z przeciwnej strony.
Upewniamy się, że jesteśmy bezpieczni, ubieramy kamizelkę odblaskową (jeśli ją mamy), zabieramy apteczkę i gaśnicę, zakładamy jednorazowe rękawiczki i spieszymy na pomoc.
Jeżeli rozbite auto się pali, sięgamy po gaśnicę (1-kilogramowe proszkowe zdławią mały pożar w początkowej fazie, dlatego trzeba maksymalnie zbliżyć się do źródła ognia). W przypadku większego pożaru, prosimy innych kierujących o pomoc. Najlepszą strategią jest jednoczesne użycie kilku gaśnic z różnych miejsc w kierunku potencjalnego źródła pożaru. Przy wypadkach drogowych źródło pożaru znajduje się najczęściej pod maską - nie należy jej całkowicie otwierać, tylko uchylić i z kilku stron skierować równocześnie środek gaśniczy. Jeśli ognia nie da się już opanować, najszybciej jak się da uwalniamy poszkodowanych.
Rannych przenosimy w bezpieczne miejsce. Gdy to nie jest możliwe, udzielamy pomocy w samochodzie. Pamiętajmy, by dokładnie sprawdzić najbliższe otoczenie rozbitego samochodu (podczas wypadku kierowca czy pasażerowie nieprzypięci pasami mogą zostać wyrzuceni przez okna lub drzwi), zwróćmy też uwagę na rodzaj uszkodzeń pojazdu (rozbite lub wybite szyby), to również może pomóc w określeniu liczby ofiar wypadku.
Oceniamy stan poszkodowanych zgodnie z zasadami udzielania pierwszej pomocy.
Zawiadamiamy służby ratownicze - numery, które trzeba zapamiętać: 112 lub 999. W zgłoszeniu przede wszystkim należy podać lokalizację zdarzenia, czyli: miejscowość, ulicę, numer i kilometr drogi (możemy także podać współrzędne GPS). Następne niezbędne informacje to opis zdarzenia, liczba i stan poszkodowanych, (np. ofiary są nieprzytomne etc.). Przekazujemy też nasze dane i numer telefonu.
Rozmowę zawsze kończy dyspozytor, potwierdzając przyjęcie zgłoszenia. Zanim nadejdzie pomoc, zajmujemy się ofiarami wypadku.
Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny i nie oddycha, przystępujemy do wyciągnięcia ofiary wypadku z auta i natychmiast rozpoczynamy reanimację.