Gdzie latem na urlop? Domy na wsiach nigdy nie były tak popularne
Ograniczenia związane z pandemią spowodowały wzrost zainteresowania działkami rekreacyjnymi i siedliskami na wsiach. Natomiast ogólnie wtórny rynek nieruchomości przeżywa spowolnienie.
Mieszkania, działki i domy są popularną formą lokowania kapitału. W dobie pandemii widać jednak ostrożność w podejmowaniu decyzji o wydatkach. Spadek aktywności gospodarczej przekłada się na mniejszy popyt na rynku nieruchomości. Jednak nie dotyczy to działek rekreacyjnych. Ostatnio bowiem to właśnie one cieszą się rosnącym zainteresowaniem.
Grunt to własna działka
Z badań wynika, że kilkadziesiąt proc. respondentów planuje w tym roku letni wypoczynek w kraju. Wszystko wskazuje bowiem na to, że wakacje 2020 nie będą normalne. Nie wiadomo, czy można będzie polecieć za granicę, a i w polskich miejscowościach turystycznych - w Tatrach czy nad Bałtykiem - trzeba będzie wypoczywać w maseczkach. Dlatego niektórzy myślą o nabyciu własnej działki rekreacyjnej, żeby odpocząć od pandemii i razem z rodziną czuć się bezpiecznie w swoim domu i na własnym podwórku.
- Okazuje się, że jednym z kluczowych powodów wzrostu zainteresowania działkami rekreacyjnymi mógł być wprowadzony zakaz wejścia do lasów i na miejskie tereny zielone - twierdzi Bartosz Turek, analityk HRE Investments. - To właśnie w dniach 5-11 kwietnia liczba osób szukających w internecie działek rekreacyjnych wzrosła ponad dwukrotnie wobec poprzednich tygodni. Była też trzykrotnie wyższa niż w analogicznym okresie przed rokiem! Przypomnijmy, że zakaz wstępu do lasów został ogłoszony 3 kwietnia, przy czym część nadleśnictw nie wprowadziła go jeszcze 4 kwietnia. Dopiero od 5 kwietnia zakaz faktycznie zaczął obowiązywać na wszystkich terenach należących do Lasów Państwowych. Dopiero jednak ten tydzień, który rozpoczął się w Niedzielę Wielkanocną, przyniósł wybuch zainteresowania działkami. Co prawda wciąż operujemy na danych wstępnych za niepełny okres (od niedzieli 12.04 do środy 15.04), ale póki co, sugerują one ponad trzykrotny wzrost i przy tym historycznie rekordowy poziom zainteresowania ziemią, którą można wykorzystać na cele rekreacyjne.
Jak wynika z wypowiedzi właścicieli agencji nieruchomości w Suwałkach, ostatnio widać większe zainteresowanie działkami rekreacyjnymi i siedliskami również na Suwalszczyźnie.
- Dzwonią osoby zainteresowane kupnem działek, znajdujących się w pobliżu jeziora czy rzeki - mówi Karol Przyborow-ski z Podlaskiego Biura Nieruchomości w Suwałkach. - Ludzie szukają też działek siedliskowych. Dostępne są oferty działek z domem już od około 70 tys. zł.
Wzrosło również zainteresowanie domami z małą działką w powiecie hajnowskim, zwłaszcza w pobliżu Puszczy Białowieskiej.
Deweloperzy nie panikują
Koronawirus negatywnie wpływa na obroty na miejskich rynkach nieruchomości, a klien-ci są teraz znacznie mniej zainteresowani zakupem mieszkań niż przed pandemią. Rynek nieruchomości, który jeszcze kilka miesięcy temu cieszył się rekordami cen i liczbami transakcji, teraz wyhamował.
Jednak, jak twierdzą analitycy, na rozwój rynku mieszkań należy patrzeć długofalowo, bo niedobór mieszkań nadal utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie - w kraju sięga około 2 mln lokali. Teraz nie widać paniki i obniżania cen - ani na rynku nowych nieruchomości, ani na rynku wtórnym.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień