Gdzie stanie pomnik stulecia powrotu Bydgoszczy do Polski?
W roku stulecia powrotu Bydgoszczy do Polski władze miasta chciałyby zorganizować konkurs na upamiętnienie tego wydarzenia przez pomnik lub instalację.
Prawdopodobnie w przyszłym roku pojawi się w Bydgoszczy kolejna forma upamiętnienia, tym razem Roku Stulecia. Może będzie to oryginalna rzeźba, ciekawa instalacja, albo też klasyczny pomnik. Pomysł ma się ziścić poprzez otwarty konkurs dla artystów. W pierwszych założeniach określa się koszt tego przedsięwzięcia na około 1,5 mln złotych, tyle ile mniej więcej kosztowała rekonstrukcja rzeźby-fontanny „Potop”.
Miejsce wybrać trzeba...
Otwartym pytaniem pozostaje jednak kwestia lokalizacji przyszłego monumentu, gdyż z pewnością od tego zależeć będą jego wizja, rozmiary i kształt. Podczas konsultacji z bydgoskimi środowiskami zgłoszone zostały różne lokalizacje. Wymienjono następujące: plac Teatralny, śluza miejska, nabrzeże Brdy, Stary Rynek, okolice hali „Łuczniczka”, plac Wolności, skwer Leszka Białego i Wzgórze Wolności.
Otwartym pytaniem pozostaje kwestia lokalizacji przyszłego monumentu,
Niewątpliwie w gronie tym są i lepsze i gorsze pomysły na lokalizacje nowego obiektu. Niektóre z nich jak Wzgórze Wolności wymagałyby odpowiednich rozmiarów, inne zaś jak skwer Leszka Białego byłyby co nieco na uboczu, a raczej w takich przedsięwzięciach oczekuje się miejsca uczęszczanego, gdzie w naturalny sposób przechodzi lub gromadzi się na co dzień sporo osób, można też organizować uroczystości związane z obiektem, czy organizować też różnego rodzaju imprezy.
Teatralny czy Wolności?
Wydaje się, że najwięcej argumentów przemawia za dwoma lokalizacjami: placem Teatralnym oraz placem Wolności. Pierwsza z nich wymagałaby podjęcia kompleksowych decyzji co do zagospodarowania całego placu. Wiadomo już obecnie, że o odtworzeniu bryły dawnego teatru czy też wzniesieniu nowej dużych rozmiarów budowli nikt raczej w Bydgoszczy nie myśli. Pomnik mógłby stać się zatem dominantą placu, a wówczas ważną rolkę pełniłoby jego otoczenie.
W początkach lat 90. w ten bowiem sposób udało się „zaadaptować” do nowej rzeczywistości dawny pomnik wystawiony dla wyzwolicieli z Armii Czerwonej.
Moim zdaniem, lepsza jednak jest lokalizacja nowego monumentu na placu Wolności. Każdy, kto zna historię stojącego tam obecnie pomnika Wolności, przyznać musi, że pojawił się on dość... przypadkowo. W początkach lat 90. w ten bowiem sposób udało się „zaadaptować” do nowej rzeczywistości dawny pomnik wystawiony dla wyzwolicieli z Armii Czerwonej. Teraz można byłoby "dołożyć" w tym miejscu nową instalację, zyskując nową wartość i architektoniczną, i patriotyczną.
Decyzję w tej sprawie podejmie Rada Miasta.