Gdzie stanie u nas pomnik marszałka Piłsudskiego?
Miejsce, gdzie powinien stanąć pomnik Józefa Piłsudskiego, wciąż budzi emocje. Władysław Starczewski uważa, że ważne jest, by pomnik w ogóle powstał w naszym mieście
Przy okazji święta Wojska Polskiego wrócił temat pomnika. Komitet budowy rzeźby od ośmiu lat stara się o uhonorowanie marszałka Józefa Piłsudskiego. Zdaniem wiceprzewodniczącego komitetu Tomasza Naruszewicza, najlepsze miejsce dla pomnika jest w miejscu obecnego obelisku na placu Bohaterów. Ten zaś należy zburzyć. Przewodniczący Władysław Starczewski uważa, że pomnik mógłby stanąć obok istniejącego pomnika Bohaterów, naprzeciw stoisk z kwiatami. Lokalizacja budzi spore emocje wśród mieszkańców. Otrzymujemy listy, telefony w tej sprawie.
Zielonogórzanka rocznik’36 (imię i nazwisko, adres do wiadomości redakcji) napisała, że jej zdaniem pomnik Józefa Piłsudskiego powinien stanąć na placu vis a vis urzędu marszałkowskiego, który nosi nazwę placu Piłsudskiego. To godne miejsce. Czytelniczka pyta: - Dlaczego chcecie burzyć pomnik Bohaterów II wojny światowej, czy nasi ojcowie, bracia, siostry czy mężowie, którzy walczyli o Polskę w II wojnie światowej nie zasłużyli na pomnik tylko dlatego, że na mundurach mieli orzełka bez korony, a na ramieniu pepesze? Przestańcie wszystko dekomunizować. To jakieś szaleństwo. Niedługo będziecie zabierać nam świadectwa maturalne i dyplomy ukończenia studiów, bo były zdobywane w nieodpowiednim czasie. Myślę, że Marszałek, który kochał żołnierzy, nie byłby zadowolony z waszego pomysłu burzenia pomników jednych żołnierzy, aby w to miejsce postawić pomnik innych żołnierzy. Przecież wszyscy Oni poświęcili swoje życie Ojczyźnie - Polsce. Zielonogórzanka apeluje: - Szanujmy się nawzajem, bez względu na zapatrywania polityczne i wyznania religijne.
Przewodniczący komitetu budowy pomnika marszałka, Władysław Starczewski, w oficjalnym piśmie do rady miasta pisze m.in. „Najważniejszą sprawą jest, żeby pomnik powstał, jak również bardzo ważne jest miejsce pod budowę pomnika, a splendor niech nie spływa na władze miasta, lecz na lokalną społeczność. Komitet zwraca się z prośbą, by przy lokalizacji pomnika wziąć pod uwagę potrzebę gromadzenia się przy pomniku większej liczby mieszkańców, wojska, sprzętu wojskowego. Z tego powodu komitet przeciwny jest lokalizacji w zacisznym parku. Ponadto odpowiednie przepisy regulują ochronę parków i zadrzewień. Nadmieniamy, że prezydent miasta Janusz Kubicki - pisze W. Starczewski - wskazywał na piśmie wiele miejsc na postawienie tego pomnika, ale miejsca te okazały się niewypałem.
Podtrzymujemy naszą propozycję - na placu Bohaterów, naprzeciw straganów z kwiatami”. W piśmie do rady przewodniczący komitetu odnosi się też do propozycji klubu radnych PO, by postawić pomnik Piłsudskiego z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Przewodniczący pisze, że: „komitet od ośmiu lat nie uzyskał wsparcia od miasta. Jego działania były wręcz torpedowane. Wniosek jest oczywisty, że dotychczasowa niewidzialna ręka bojkotowała budowę, a gdy można coś ugrać na rynku społecznej popularności, to czego urząd miasta nie mógł załatwić, przez siedem lat, staje się natychmiast możliwe”.
Marcin Pabierowski (PO), wiceprzewodniczący rady, tłumaczy, że PO było inicjatorem powstania obelisku Żołnierzy Wyklętych. Teraz pomnikiem marszałka chce uczcić 100-rocznicę odzyskania niepodległości. Nie uzurpuje sobie prawa pomysłodawcy pomnika Piłsudskiego. Nie to jest najważniejsze.
- A lokalizacja? My wskazaliśmy skwer przy pl. Piłsudskiego. Wtedy można by zamknąć ulicę na czas uroczystości - mówi M. Pabierowski. - Ale mogą być też inne miejsca. Jest ich wiele. Myślę, że wybrać je powinna komisja złożona z planistów, urbanistów, zainteresowanych osób.
- Niech pomnik stanie tam, gdzie jest plac np. na skarpie przy Palmiarni lub przy kościele - uważa Krystyna Waluś. A co Państwo uważacie?