Geriatria na peryferiach sieci szpitali. Za leczenie seniorów mają odpowiadać przede wszystkim oddziały internistyczne
Ochrona zdrowia. Od jesieni odrębne oddziały zapewniające kompleksową opiekę najstarszym pacjentom będą funkcjonować jedynie w szpitalach wojewódzkich i instytutach klinicznych.
- Przyszłość geriatrii to wielka niewiadoma - przyznaje dr n. med. Krzysztof Czarnobilski, specjalista geriatrii i dyrektor ds. lecznictwa krakowskiego szpitala MSWiA, jedynego w województwie w całości dedykowanego seniorom. Dla nich wchodząca właśnie w życie reforma służby zdrowia może oznaczać zepchnięcie na margines.
PRZECZYTAJ KOMENTARZ AUTORKI: Zadbajmy o zdrową jesień życia
Sieć szpitali zacznie obowiązywać już za dwa miesiące. W nowym systemie swoje miejsce znalazły tylko oddziały geriatryczne w największych placówkach. W szpitalach powiatowych, które zostały zakwalifikowane do niższego poziomu zabezpieczenia medyczego, za leczenie najstarszych chorych mają odpowiadać interniści.
To zupełna zmiana strategii, bo zaledwie kilka lat temu resort zdrowia uznał geriatrię za jeden z priorytetów zdrowotnych dla starzejących się Polaków, a lecznice zachęcano do tworzenia oddziałów dedykowanych seniorom. Tam gdzie powstały, najstarsi chorzy mogą liczyć nie tylko na pomoc lekarzy, ale także psychologów oraz rehabilitantów i korzystać z infrastruktury dostosowanej do swoich specyficznych potrzeb.
W Małopolsce obecnie oddziały geriatryczne prowadzi sześć placówek. Trzy z nich - tylko krakowskie - znalazły się w sieci. Z systemu wypadły jednak oddziały znajdujące się w miastach powiatowych, czyli najbliżej chorych. Od dyrekcji szpitali w Brzesku, Gorlicach i Wadowicach zależy czy zdecydują się nadal opłacać funkcjonowanie odrębnych i deficytowych oddziałów geriatrii ze wspólnej puli, którą otrzymają na leczenie chorych.
- Pacjent na oddziale geriatrycznym może liczyć na lepszą opiekę. W przypadku seniorów najczęściej mamy do czynienia z wielochorobowością, która wymaga szczególnego podejścia. Szkoda byłoby, gdyby tego rodzaju oddziały zostały zlikwidowane - podkreśla dr Czarnobilski. Jego zdaniem, rozsądne byłoby rozszerzenie standardów opieki geriatrycznej także na oddziały wewnętrzne, skoro to one mają odpowiadać za leczenie seniorów.
Przyszłość opieki nad najstarszymi chorymi budzi również niepokój rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. W swoim wystąpieniu do ministra zdrowia podkreśla, że pojedyncze oddziały geriatryczne, które weszły do sieci, mogą nie zapewnić seniorom dostępu do właściwej pomocy blisko miejsca zamieszkania.
„Niezrozumiałe wydaje się nieuwzględnienie w poziomach szpitali samodzielnych oddziałów geriatrycznych (…) Potrzebami zdrowotnymi tych pacjentów powinien zajmować się lekarz geriatra, a w warunkach szpitalnych, opieka powinna być realizowana na oddziałach geriatrycznych” - napisał rzecznik.
Ocena resortu zdrowia jest jednak zupełnie inna. - Lekarz geriatra jest potrzebny najstarszym chorym, ale to nie znaczy, że musi być w każdym szpitalu - przekonywał niedawno w Sejmie wiceminister zdrowia Piotr Gryza. Według ministerstwa oddziały geriatryczne powinny rozwijać się tylko w ośrodkach klinicznych, a geriatrzy pełnić rolę konsultantów dla medyków pracujących w innych jednostkach szpitala.
WIDEO: B. Szydło: W centrum działań służby zdrowia musi być pacjent. Rząd przyjął projekt utworzenia tzw. sieci szpitali
Źródło: TVN24, x-news