GKM chce rozbić Spartę
Tai Woffinden - indywidualny mistrz świata, lider wrocławian to silny magnes dla fanów żużla wybierających się na mecz MrGarden GKM - Betard Sparta.
Drugi mecz na swoim torze grudziądzanie chcą wygrać z Betar-dem Spartą, która jeszcze w tym sezonie nie wystąpiła w meczu.
- To nie znaczy, że Wrocław będzie nam łatwiej pokonać. Każdy z żużlowców Sparty gdzieś jeździ, także w ligach zagranicznych. To trudny przeciwnik, z Woffindenem, Drabikiem i Milikiem, który jest w formie - ocenia Robert Kempiński, trener GKM.
- Ale to my jesteśmy na swoim torze i obowiązkowo musimy wygrać. Daję szansę Antonio Lindbäckowi. Ma dobrze przygotowane silniki także na nasz tor. Znów wystąpi nasz wychowanek, Mateusz Rujner, ale bez presji na niego. Ma spokojnie, bez nerwów wykonać swoje zadanie. Nie będzie mu łatwo w wyścigu juniorów, bo wiadomo, jak jeździ Maksym Drabik z Betardu...
Przypomnijmy, że Drabik w 2015 r na torze w Grudziądzu wcale nie zabłysnął w krajowym finale indywidualnych mistrzostw Europy juniorów. Zdobył 7 pkt (1,1,2,1,2). To wielki talent, który obecnie wygrywa z mocnymi seniorami...
Indywidualny mistrz świata z 2013 i 2015 r - Tai Woffinden będzie jedną z gwiazd meczu, bo przecież w GKM jest Tomasz Gollob, mistrz świata z 2010 r., multimedalista indywidualnych i drużynowych MŚ oraz Pucharu Świata. Wie, jak jechać na torze w Grudziądzu.
A Woffinden? Radzi sobie na każdym. To prawdziwy showman z fantazją (pamiętacie, jak wyszedł do prezentacji podczas turnieju golfa dla żużlowców? Goły, w samym tylko kasku...)
Mecz ligowy wymaga powagi i takich niespodzianek nie będzie. Kto wygra? Raczej GKM. Ma wyrównaną drużynę i walczy na swoim stadionie...
Planuje się transmisję z meczu w Grudziądzu w tv nSport+ HD.