
Ulica Zwycięstwa w Gliwicach, czyli najważniejsza ulica tego miasta, nie zamieni się w deptak. Ale pojawi się tu ograniczenie prędkości do 30 km na godz. Będzie nią także jeździł tzw. pojazd alternatywny o napędzie elektrycznym, ale szczegółów tego pomysłu nikt na razie nie zdradza.
Zwycięstwa to reprezentacyjna ulica Gliwic, która łączy Rynek z dworcem PKP. Jak mogłaby się zmienić? Władze miasta przymierzają się do jej rewitalizacji. I choć to na razie plany, to nie tak odległe. Powstała koncepcja stworzona przez wyłonioną w przetargu gliwicka firma Projarch Damian Kałdonek (za kwotę 109 tys. 470 zł). Ta sama, która stoi za zrealizowaną koncepcją tzw. woonerfu, czyli podwórca, na ulicy Siemińskiego (dawna ul. Wieczorka).
Jak tłumaczy Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach, ideą koncepcji zagospodarowania ulicy Zwycięstwa jest przywrócenie jej reprezentacyjnego charakteru i ożywienie. Ma się tak stać poprzez dostosowanie do potrzeb wszystkich użytkowników.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień