- Odetchnąłem z ulgą - przyznaje Jarosław Smoczyński, rolnik z Polskiego Gronowa w gminie Gniew - po tym, jak urzędnicy zmniejszyli mu karę za nielegalną wycinkę drzewa. Jeszcze niedawno groziła mu konieczność zapłaty prawie 250 tys. złotych.
O problemie pana Jarosława, drobnego rolnika z gminy Gniew w powiecie tczewskim, pisaliśmy na początku tego roku. Mężczyzna zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o pomoc - po tym, jak otrzymał list ze Starostwa Powiatowego w Tczewie z informacją o wymierzeniu administracyjnej kary pieniężnej za nielegalną wycinkę drzewa na sąsiedniej działce. Kwota wbiła go w fotel, ponieważ urzędnicy zażądali zapłaty aż 246 tys. zł! Pan Jarosław dostał na to dwa tygodnie.
- Dlaczego kara za wycinkę drzewa została obniżona?
- Jakie są ustalenia po wizji lokalnej, przeprowadzonej przez urzędników gminy Gniew?
- W jaki sposób liczona jest kara za nielegalną wycinkę drzewa?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień