Gminna droga do remontu, ale powiatowa nadal będzie straszyć
Zwłaszcza w przypadku tej drugiej, śmiało można użyć słowa „tragedia”. Po pełnej mobilizacji, w krótkim czasie wystosowali pisma do obu urzędów. Odnieśli sukces, ale... połowiczny.
- Dziura na dziurze, wyrwy, pobocza nie istnieją, a jest bardzo wąsko - mówił nam jeszcze w grudniu mieszkaniec Marcin Kiedo, który w imieniu mieszkańców postanowił zawalczyć o remont nawierzchni obu dróg. - My też płacimy podatki, więc też chcemy jeździć po dobrych drogach.
Pełna mobilizacja i w krótkim czasie wystosowano pismo do obu urzędów. Podpisało się pod nim ponad 130 osób. Wysuwano w nim prośby o pilną wymianę nawierzchni asfaltowej.
- Mieszkańcy mają we wsi dwa problemy. Oba dotyczą dróg. Gminnej i powiatowej, którą dojeżdżają do wioski.
- Czy gmina nie mogłaby przejąć drogi powiatowej i wziąć na siebie remontu?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień