Goczałkowicki dworzec kiedyś a dziś
Dworzec w Goczałkowicach- Zdroju już nie straszy. Wręcz przeciwnie. Wygląda na to, że zgodnie z zamierzeniem gminy stał się jej „turystyczną bramą” i nową wizytówką.
Gmina po 9 latach negocjacji przejęła obiekt od PKP w grudniu 2013 roku. Remont rozpoczął się w 2014 roku. Przed remontem, przez blisko 10 lat dworzec nie należał do najpiękniejszych miejsc w gminie. Po tym jak został podpalony i częściowo spłonął, stał pusty i niszczał.
Wyremontowany budynek wygląda imponująco i wzbudza niemałe zainteresowanie osób spacerujących w okolicach uzdrowiska. Uwagę przyciąga nie tylko sam budynek, ale również towarzysząca mu infrastruktura. W pobliżu powstała siłownia, która cieszy się olbrzymim powodzeniem. Są ławo-stoły i altanki oraz lunety do obserwacji ptaków.
Obiekt dla turystów i mieszkańców otwarto 1 kwietnia. Pomimo tego, że nie organizowano hucznego otwarcia i tak były tłumy.
W odnowionym budynku dworca, nie ma kas biletowych, jak to było kiedyś. Mieści się tu Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego. - Jest to miejsce, gdzie można zasięgnąć informacji, zdobyć materiały promocyjne. Można tu odpocząć, skorzystać z toalety, przewinąć dziecko – opowiada Gabriela Placha, wójt Goczałkowic. Jeszcze przed weekendem majowym otwarta ma zostać wypożyczalnia sprzętu, gdzie będzie można wypożyczyć rower, kijki do nordic walking a nawet leżaki. Gabriela Placha, zdradza, że gmina stara się także o to, aby w przyszłości pojawił się tutaj biletomat.
Władze gminy zapewniają, że z czasem i przypływem środków funkcje wyremontowanego dworca będą stopniowo rozszerzane. Nie bez znaczenia, będą tu sugestie mieszkańców, turystów i podróżujących. - Zobaczymy jakie będą oczekiwania mieszkańców i przyjezdnych. Jesteśmy otwarci na pomysły. Chcemy się dostosować do zapotrzebowania – podkreślała jeszcze w marcu Maria Ożarowska, sekretarz gminy i zdradziła, że są pomysły, aby na piętrze budynku stworzyć centrum edukacji multimedialnej, bazujące na elementach historycznych nawiązujących do kolei warszawsko-wiedeńskiej.
Władze gminy planują również, poszerzać atrakcje znajdujące się nieopodal budynku dworca. Niedługo, obok siłowni, pojawić ma się kolorowy plac zabaw dla dzieci. - Zależy nam na tym, aby te tereny stały się atrakcyjnym miejscem odpoczynku dla ludzi w każdym wieku. Aby każdy, niezależnie od wieku, mógł tu aktywnie i miło spędzać czas- zapowiada Maria Ożarowska.
Budynek dworca wraz z infrastrukturą towarzyszącą i otoczeniem wyremontowano w cyklu dwuletnim za łączną kwotę 3.355.593 zł. Część robót została zrealizowana i sfinansowana w ramach projektu pt. „Turystyczna brama do Goczałkowic-Zdroju - adaptacja budynku dworca kolejowego wraz z otoczeniem na bazę okołoturystyczną”, na który gmina pozyskała środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Kwota dofinansowania pozyskanego przez gminę- 936.248 zł. Projekt ten polegał na stworzeniu bazy okołoturystycznej w gminie. Poza remontem obiektu w ramach projektu zakupiono i zamontowano w otoczeniu budynku elementy małej architektury takie jak: ławo-stoły, altanki wypoczynkowe, stojak na rowery, lunety do obserwacji ptaków. Powstała też siłownia zewnętrzna składająca się z 10 urządzeń.