Gorzów: centymetry od tragedii

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów: centymetry od tragedii

Tomasz Rusek

Czytelnik zaalarmował nas: - Z kamienicy zaraz runie ludziom na głowę... głowa! Ozdobny kawał elewacji mógłby zabić! Natychmiast zainterweniowaliśmy.

- Sugeruję pilnie zająć się tematem, żeby nie trzeba było zajmować się wypadkiem - powiedział nam regionalista, historyk i mieszkaniec centrum Robert Piotrowski. I wskazał na kamienicę przy ul. Chrobrego 33 (w samym centrum, na wprost szkoły muzycznej).

W pierwszej chwili nie zauważyliśmy, co jest nie tak. Bo „awaria” jest wysoko. Ale na drugi rzut oka już dostrzegliśmy problem: od budynku odkleił się fragment zdobienia z rzeźbą głowy. Jej twarz, która powinna patrzeć przed siebie, patrzy... na chodnik. Tak się pochyliła! A wraz z nią kawałek elewacji, do której rzeźba jest przyczepiona.

Oby nie runęło

- O, ludzie! Nie zauważyłem tego! Przecież gdyby takie coś spadło przechodniowi na głowę, to by zabiło! - mówił nam Bernard Kukucki, który przechodził obok, gdy robiliśmy zdjęcia.

Inni przechodnie też z zaciekawieniem patrzyli, co jest nie tak. I robili potem wielkie oczy. - Oby to nie runęło, bo widać, że waży pewnie kilka, jak nie kilkanaście kilogramów - usłyszeliśmy od kolejnego przechodnia: Wacława Kilaka.

Zaskoczone niebezpieczeństwem były też panie pracujące na parterze budynku w zakładzie krawieckim, niemal pod zniszczoną elewacją. - Nie zauważyłyśmy tego! - mówiła jedna z pań. To samo powiedziała nam Halina Adamczyk z federacji konsumentów, która w tej kamienicy ma biuro. - Przecież tędy chodzą ludzie, obok jest przystanek! Jak najszybciej należy to komuś zgłosić. I dziękuję za ostrzeżenie!

Jak błyskawica

Natychmiast powiadomiliśmy Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, bo to właśnie ZGM administruje kamienicą przy Chrobrego 33. - Dzięki. Już przekazuję informację właściwemu ADM-owi - powiedział nam dyr. Paweł Jakubowski.

Efekt? Po kilkunastu (!) minutach na miejscu był już kierownik administracji nr 3 Robert Jankowski. Zrobił zdjęcie i wezwał ekipę. Panowie wyłączyli z ruchu zagrożony fragment chodnika. - Zdemontujemy ten kawałek elewacji i przekażemy wykonawcy remontu, który zdecyduje jak i kiedy ozdobny element wróci na swoje miejsce. Bo wróci na pewno. Po prostu go przykleimy w to same miejsce. Musimy jednak najpierw wyjaśnić, dlaczego się odkleił i upewnić, że pozostałe należycie się trzymają - wyjaśnił po akcji R. Jankowski.

Kamienica przy ul. Chrobrego 33 powstała w latach 1892 - 1894. Jest jednym z najpiękniejszych budynków przy ul. Chrobrego. W środku jest cała przyozdobiona oryginalnymi malowidłami.

2009 r.

2010 r.

2010 r.

2013 r.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.