Gorzów ma problemy z inwestycjami. A ludzie na nie czekają...
Mamy złe wiadomości. Miasto ma wielkie problemy ze znalezieniem firm, które wykonają Wasze pomysły zgłoszone do budżetu obywatelskiego
Zaczął się grudzień 2017 r., a urząd do dziś nie wykonał inwestycji i remontów, które wygrały głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego w zeszłym roku! To oznacza, że niektóre z projektów na pewno nie doczekają się realizacji w tym roku.
Trzeba wierzyć, że jednak się uda
Taki los spotkał sztandarową inwestycję: budowę skateparku w Parku Kopernika.
Taki los spotkał sztandarową inwestycję: budowę skateparku w Parku Kopernika. Propozycja młodego gorzowianina Wojciecha Pięty wygrała w zeszłym roku ogólnomiejskiej głosowanie, zgarnęła ponad 2,5 tys. głosów poparcia i... właśnie urzędnicy ogłosili, że unieważnili przetarg na tę budowę placu do ewolucji na deskorolce, rolkach czy rowerach.
Powód? Urząd miał na skatepark 640 tys. zł. A z dwóch ofert od firm budowlanych jedna opiewała na 974 tys. zł, a druga na 1,8 mln zł. Czyli chciały za robotę więcej, niż miasto miało dać (pisaliśmy o tym w „GL” czwartek).
- Czy jestem zawiedziony? Tak, oczywiście. To dla mnie i wielu młodych ludzi ważny temat, budowa, na którą czekamy. Może gdyby miasto nie zwlekało z rozpisaniem przetargu, udałby się? Bo w ciągu kilku miesięcy, gdy nic się w tej sprawie nie działo, ceny materiałów i robocizny poszły w górę - mówi W. Piąta. Jednak nie załamuje rąk. - Dobrze, że w ogóle byli chętni do prac. Bo inne inwestycje nawet tyle szczęścia nie miały... - dodaje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień