Gorzów. Miasto wybrało firmę, która naprawi zapadającą się skarpę nad Wartą
Naprawa będzie jeszcze przed wakacjami, a kosztować ma prawie 122 tys. zł. Gorzowski magistrat wybrał firmę, która naprawi zapadającą się skarpę przy moście Staromiejskim.
Gorzowscy urzędnicy wybrali firmę, która zajmie się skarpą przy moście od strony Zawarcia. Osuwającą i zapadająca się skarpę naprawi firma Chećko z Gorzowa. Spośród dwóch firm, które były zainteresowane naprawą, firma Jacka Chećki zaproponowała najniższą ofertę. Wynosi ona 121 770 zł.
- Aktualnie trwają przygotowania do podpisania umowy - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik urzędu miasta.
Wykonawca został wybrany w trakcie drugiego postępowania. Urząd zrobił to w ramach tzw. zapytania ofertowego.
Problemy ze skarpą zauważył Czytelnik
O zapadającej się skarpie portale gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl i gazetalubuska.pl pisały jako pierwsze na początku marca tego roku. Na osuwające się kostki ze skarpy oraz to, że nabrzeże wygląda jakby się zapadało, zwrócił uwagę nasz Czytelnik. Gdy sprawę zgłosiliśmy urzędnikom, rzecznik miasta zapowiadał: - Skarpę umocnimy jeszcze w tym roku. Rozebrane zostanie obrukowanie, zostanie przygotowana nowa podbudowa betonowa, a na niej ponownie zostanie ułożony brukowiec - mówił.
Most Staromiejski ma dopiero 14 lat
O tym, że coś niedobrego dzieje się ze skarpą, można było zauważyć już wiele lat temu. Most Staromiejski, który łączy oba brzegi Warty został zbudowany w latach 2006-2007. W trakcie tamtej inwestycji, przed położeniem przęseł, po obu stronach wybudowano przyczółki. Podwyższono też i poszerzono filary. Kilka lat po oddaniu mostu do użytku pojawiły się zmiany na chodniku. W okolicy zejścia z mostu w ul. Fabryczną płyty chodnikowe zaczęły opadać w stronę ronda z dominantą. Dziś chodnik osuwa się także w stronę Warty.