Gorzów: Nie wyrzucaj śmieci do lasu. Lepiej przywieź je na bulwar

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Gorzów: Nie wyrzucaj śmieci do lasu. Lepiej przywieź je na bulwar

Tomasz Rusek

W sobotę w Gorzowie Zakład Utylizacji Odpadów po raz drugi organizuje akcję „Wymień odpady na kulturalne wypady”.

Będziecie rozdawać za darmo bilety tym, którzy przyniosą wam określone śmieci. Ile macie wejściówek?
Namówiliśmy do pomocy ponad 30 placówek, a rozdamy 2 tys. wejściówek. Rekordziści dali nam po ponad sto biletów czy zaproszeń. Mamy m.in. bilety do Filharmonii Gorzowskiej, do Słowianki, zaproszenia na koncert w Jazz Clubie, na rejs Kuną, można też wybrać sobie trening w klubach sportowych, w klubach walki, są tez wejściówki do restauracji albo na jogę. Do akcji dołączył tez Teatr Osterwy oraz Stilon i Stal. Na liście zapraszających mamy również kino Helios i Cinema3D, Miejski Ośrodek Sztuki, Miejskie Centrum Kultury, Muzeum Lubuskie, Międzyrzecki Rejon Umocniony... Każdy znajdzie coś dla siebie. Jedtem tego pewna, ponieważ wybór jest przeogromny.

Zaraz, zaraz: wybór? Czyli w sobotę przynoszę na bulwar wskazane przez was odpadki i wybieram sobie bilet? Nie dostaję jakiegoś w ciemno?
Dokładnie. Każdy sam decyduje, co chce w nagrodę za odpady. Na każdą godzinę akcji, która zaczyna się o 10.00, mamy określoną liczbę wejściówek na poszczególne atrakcje. Oddając odpady, samodzielnie wybiera się konkretny bilet.

Cztery lata temu też mieliśmy wrażenie, że mamy dużo biletów, a jednak zniknęły

A jeśli np. pula do Słowianki wyczerpie się przed czasem, czyli zanim minie godzina?
To trzeba wybrać inne zaproszenie. Chyba że wyczerpie się cała pula wszystkich biletów przeznaczonych do rozdania w godzinę, wtedy zaczynamy rozdawać kolejny pakiet. Stąd zaznaczenie, że akcja trwa do 15.00 albo do wyczerpania zapasu biletów.

Przygotowałem sobie masę śmieci. Mogę od razu wziąć 10 biletów?
Nie. Na jedną osobę przypada jeden. Ale można wrócić do kolejki i wystać sobie kolejne zaproszenie. Ile razy nam się tylko chce.

Zaraz, proszę przypomnieć: ile macie wejściówek?
2 tys. Wydaje się dużo, jednak nie wykluczam, że rozdamy wszystkie. cztery lata temu też mieliśmy wrażenie, że mamy dużo biletów, a jednak zniknęły. W 2012 r. było to dokładnie 1.220 sztuk. Oddaliśmy je m.in. za ponad 4 tony zużytej elektroniki.

A jeśli nie mam odpadów, też mam w sobotę przyjść na bulwar przy Wildomie?
Zapraszamy. W planach mamy wiele „pozaodpadowych” atrakcji. Będą warsztaty „Drugie życie kapsli”, zabawy teatralne, dla dzieci zajęcia z Zumby i malowanie twarzy, do tego pokazy jogi, kettlebell, sztuk walki, trików piłkarskich i najnowszych trendów w fitness. Będzie można też coś zjeść i napić się dobrej kawy. Albo zwiedzić Kunę, bo zacumuje przy bulwarze.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.