Gorzów: żłobek jak malowany. Jeszcze pachnie nowością [WIDEO]
- Klasa! Najładniejszy żłobek, jaki widziałam - mówiła w piątek minister Elżbieta Rafalska, która przyjechała na otwarcie. Ale ważniejsze, że podoba się maluchom!
Jest kolorowo, jest pięknie. Na podłodze antypoślizgowe wykładziny, na ścianach ozdobne ptaszki i drzewka, pośrodku wielkiego holu basen z piłkami, a za nim... parking dla wózków. Dookoła dosłownie pachnie nowością. Tak na pierwszy rzut prezentuje się oka nowy żłobek, który działa przy ul. Maczka od 1 marca. W piątek został oficjalnie otwarty.
Dużo tulenia
Zajrzeliśmy do sal: przestronne, z bezpiecznym, stabilnym wyposażeniem i masą zabawek! Choć dzieci i tak popłakiwały. Wszystko dlatego, że chodzą tu dopiero od kilku dni i zwyczajnie tęsknią za rodzicami. - Dopiero się klimatyzują. Jest sporo płaczu, więc jest też dużo tulenia. Jednak jestem pewna, że z każdym dniem będzie lepiej - mówiła nam opiekunka Magdalena Kaczmarek. Barbara Dudziak - kolejna z opiekunek - też wiecznie miała jakiegoś malucha w ramionach.
Dla maluchów to ciocie. Poważnie. Przy każdej sali są wielkie zdjęcia poszczególnych wychowawczyń ze strzałkami i podpisami: ciocia Basia, ciocia Magda... To też pomoc dla rodziców - szybciej zapamiętają, kto opiekuje się ich skarbami.
Nie ma wyjątków
Na piątkowe uroczyste otwarcie żłobka przyjechała minister rodziny Elżbieta Rafalska i wojewoda Władysław Dajczak. A to dlatego, że do 5,5 mln zł kosztów budowy niemal połowę dorzucił rząd.
Jednak pomimo takich gości (był też prezydent miasta Jacek Wójcicki, przewodniczący rady Sebastian Pieńkowski, szefowie policji i straży, dyrektorzy kilku wydziałów, przedstawiciel koncernu Skanska, która budowała placówkę), żeby nie stresować i tak przejętych nowym miejscem dzieci, dyr. placówki Joanna Morman odważnie zakazała wejścia do sal. Nie było wyjątków: i dziennikarze, i najważniejsi goście podziwiali sale przez szybę. - Przykro mi, ale dobro i spokój dzieci są najważniejsze - wytłumaczyła.
Dzieci były zaciekawione gośćmi. Podchodziły do szyby i radośnie zaczepiały dorosłych. Zbijały przez szybę „piątki” z prezydentem i panią minister. A ta nie kryła zachwytu: - Piękny, nowoczesny żłobek. Cieszę się, że pomoże wielu rodzicom spokojnie wrócić do pracy!
Człowiek stąd
Przedszkole przy ul. Maczka zaprojektował gorzowskich architekt Krzysztof Grzegorzewski (to m.in. zaprojektował znany i lubiany bulwar wschodni).
Jak nam powiedział, chciał stworzyć placówkę przyjazną, ergonomiczną, która będzie nie tylko funkcjonalna, ale też po prostu... ładna. - Cieszę się, że się podoba - mówił w piątek skromnie.
Przypomnijmy: żłobek przy ul. Maczka planowano już dekadę temu. Poprzedni prezydent Tadeusz Jędrzejczak zabezpieczył tam działkę, jednak nigdy nie udało mu się sfinalizować budowy (wówczas wycenianej na 7 mln zł). J. Wójcicki nie ukrywał, że bez dotacji z rządu też miałby z tym wielki problem.