Fot. mat. Zespołu Szkół Odzieżowych w Gorzowie Uczniowie, ich rodzice, absolwenci oraz nauczyciele od marca szyją maseczki ochronne dla szpitala i nie tylko
Wolontariusze z gorzowskiej odzieżówki cały czas szyją maseczki ochronne. Kolejne partie właśnie trafiły do szpitala w Gorzowie i w Szczecinie.
- Szyjemy też maseczki dla dzieci. Właśnie przekazaliśmy je szpitalowi w Gorzowie. Trafią na oddział dziecięcy. Ponad 100 wysłaliśmy też do szpitala w Szczecinie – mówi Izabela Gutowska z Zespołu Szkół Odzieżowych w Gorzowie. Już szykowane są kolejne maseczki w mniejszych rozmiarach, te mają trafić do gorzowskiego domu dziecka.
Poza dziecięcymi maseczkami cały czas są też szyta w standardowym rozmiarze. Te „dorosłe” maski ochronne ostatnio trafiły m.in. do gorzowskiego sanepidu. – Współpracujemy też z paniami z Bogdańca, które tam szyją maseczki i kolejną partię wspólnie szykujemy dla oddziału onkologii w Poznaniu – relacjonuje I. Gutowska.
Przypomnijmy, gorzowska odzieżówka w szycie maseczek ochronnych włączyła się już w marcu. Do szkoły zgłosili się wolontariusze - zarówno uczniowie, ich rodzice, absolwenci, jak i nauczyciele i zabrali się do szycia. Każdy oczywiście w swoim domu. Na początku maseczki były przeznaczone dla gorzowskiego szpitala. Potem lista odbiorców się rozrosła.
WIDEO: Jak poprawnie nosić maseczki?
źródło: Dzień Dobry TVN/x-news