Gotowanie to dla nich pasja i kreatywność. W każde danie wkładają całe swoje serce
- Restauracja to statek, który bez kapitana i załogi daleko nie popłynie - mówi Bartłomiej Witkowski. Goście oczekujący na zamówione dania, otrzymują kulinarny podarunek od szefa kuchni.
Trzypoziomowy lokal „U Flisaka”, który pojawił się na kulinarnej mapie Torunia w lipcu 2015 roku, zdobył najwięcej głosów w plebiscycie na najpopularniejszą restaurację powiatu toruńskiego.
Czytelnicy docenili go ze względu na doskonałą kuchnię, ciekawą aranżację wnętrza oraz jakość obsługi. - To bardzo klimatyczne miejsce z przesympatyczną obsługą i bardzo smacznym jedzeniem. Uważam, że to jeden z lepszych punktów gastronomicznych w naszym mieście - mówi Tomasz z Torunia.
Nazwa restauracji oraz wystrój wnętrza (wiosła, beczki, łodzie, liny, stare fotografie miasta) nawiązują do tradycji flisackiej. - Warto przypominać historię Torunia, z którą flisacy są nierozerwalnie związani. Byli tutaj przed laty i wiele historii się z nimi łączy - mówi Katarzyna Łuczak, menedżer restauracji „U Flisaka”.
Kamienica przy ul. Żeglarskiej 25 zwraca na siebie uwagę także elegancką prostotą, w której zadbano o każdy drobny detal. Wyróżnia się również niepowtarzalnymi polichromowanymi stropami z XVI wieku.
Restauracja stawia na tradycyjną polską kuchnię połączoną z nowoczesnością pod względem smaku i wyglądu serwowanych potraw. - Oprócz zupy rybnej po toruńsku, kaczki w sosie z pierników i śliwki wędzonej, szczycimy się deserami, Podajemy je w oryginalny sposób - w specjalnych słoiczkach, których wnętrze zachwyca smakiem - zdradza Bartłomiej Witkowski, szef kuchni.
- Nowoczesność w naszym przypadku nie oznacza minimalizmu, lecz niebanalność. Talerz jest dla nas kreacją smaku i wyglądu - dodaje menedżer lokalu.
Obecnie załoga restauracji przygotowuje nową - wiosenną kartę dań, w której na pewno nie zabraknie nowalijek. Jak zdradziła Katarzyna Łuczak, wkrótce w każdym tygodniu pojawi się również jedno danie spoza karty. - Pokaże ono kunszt kulinarny, pasję, perfekcję i kreatywność naszych kucharzy - dodaje Łuczak.
Zespół pracujący „U Fliska” liczy 20 osób. Wśród nich znajduje się Bartłomiej Witkowski i Daniel Bereziak - kucharze znani z programu „Top Chef”. Gotowanie jest dla nich przede wszystkim pasją, a restaurację, w której panuje rodzinna atmosfera, traktują jak swój drugi dom.
- Jako szef kuchni młodego pokolenia chcę pokazać, że gotowanie jest w dzisiejszych czasach niezwykle wymagającą dziedziną, gdyż goście są coraz bardziej świadomi jak dania powinny smakować i wyglądać - dzieli się Bartłomiej Witkowski.