Grand Prix na „Jancarzu” obejrzy nadkomplet fanów
Takiego zainteresowania turniejem Grand Prix w Gorzowie nigdy nie było! W sprzedaży już tylko bilety stojące - cena 75 zł.
Już w sobotę, 27 sierpnia, na stadionie im. Edwarda Jancarza odbędzie się „2016 MIB Nordic Gorzow FIM Speedway Grand Prix of Poland”, czyli kolejny turniej rywalizacji o indywidualne mistrzostwo świata seniorów. Zawody będą szóstą w historii Gorzowa rundą Grand Prix, ale tak dużego zainteresowania kibiców jak w tym sezonie, jeszcze nigdy nie było. Sprzedaż wejściówek, która była prowadzona także w Internecie, przeszła najśmielsze oczekiwania, bo pierwszy raz zdarzyło się, że już ponad tydzień przed najważniejszą imprezą nad Wartą zabrakło biletów na miejsca siedzące (było ich blisko 15 tys.)!
Jeśli mimo to ktoś chce mieć taką miejscówkę, to może zaopatrzyć się jeszcze w bilet VIP w cenie 600 zł za sztukę (zostało ok. 500). Na szczęście reakcja działaczy Stali na taki scenariusz była błyskawiczna: wychodząc naprzeciw ogromnemu zainteresowaniu, wystąpili oni wcześniej do prezydenta Gorzowa o możliwość sprzedaży biletów na miejsca stojące. W piątek nasz klub dostał taką zgodę i do puli trafiło dodatkowo dwa tysiące sztuk, które zapewne też błyskawicznie znajdą właścicieli. - Mamy komplet, a nawet więcej i to dla mnie kolejny dowód, że warto robić dobry żużel w naszym mieście - cieszył się na taki obrót sprawy Ireneusz Maciej Zmora, prezes gorzowskiego klubu.
Nadkomplet fanów to dowód, że w Gorzowie warto robić dobry żużel
Dodatkowe wejściówki, które kosztują 75 zł, są do kupienia w sklepie klubowym Stali w galerii NoVa Park. Z kolei dzieci do siedmiu lat mają bezpłatny wstęp, ale bez rezerwacji miejsc siedzących na stadionie. Warto się pospieszyć, bo na bilety „polują” nie tylko lubuscy kibice, ale także z całej Polski (i nie tylko). Najliczniejszą grupą spoza Gorzowa, która jak na razie kupiła bilety dzięki internetowej stronie www.stal.kupbilety.pl, są fani z Gniezna (ponad 200), którzy w tym sezonie nie mają możliwości oglądania u siebie rozgrywek ligowych (Start nie dostał licencji). Sporo miejsc zajęli na „Jancarzu” także kibice z Piły (przeszło 175), Szczecina i Wrocławia (ponad 135 każde z tych wojewódzkich miast).
To oznacza, że reprezentanci Polski, a wśród nich Bartosz Zmarzlik, Krzysztof Kasprzak (obaj Stal Gorzów), Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław), Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) i być może powracający do ścigania Jarosław Hampel (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) mogą liczyć na duże wsparcie kibiców.
- Chciałbym prosić wszystkich, żeby dopingowali nie tylko mnie, ale także pozostałych Polaków oraz zawodników Stali jak najgłośniej, bo to naprawdę mocno nam pomaga - mówi Zmarzlik, który w Gorzowie pierwszy raz wystąpi jako stały uczestnik cyklu. W poprzednich sezonach 21-latek jeździł na „Jancarzu” dzięki „dzikiej karcie”, w 2016 roku jest już pełnoprawnym uczestnikiem Indywidualnych Mistrzostw Świata. - Mamy jeszcze trochę czasu do tego turnieju, ale nie czuję żadnej różnicy. Może dlatego, że będą to już moje siódme zawody, gdy pojadę jako stały uczestnik i widocznie zdążyłem się przyzwyczaić - żartuje gorzowianin.
Sobotnia Grand Prix nie będzie jedynym ważnym wydarzeniem w Gorzowie w nadchodzących dniach. „Koniec Lata Party” - tak nazwany został ostatni weekend sierpnia, kiedy gorzowianie pożegnają wakacje. - Z przytupem je rozpoczęliśmy i tak samo chcemy je zakończyć. Ten weekend jest dedykowany głównie mieszkańcom Gorzowa, ale przy okazji Grand Prix do naszego miasta przyjedzie mnóstwo turystów. Warto, aby zapamiętali nas w wyjątkowy sposób - powiedział Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.
Tradycyjnie w piątek odbędzie się nie tylko oficjalny trening przed Grand Prix, ale także Moto Racing Show. Kolejny raz zobaczymy pokazy dynamiczne samochodów, w tym jazdy rajdowego mistrza Polski Tomasza Kuchara. Będzie też freestyle motocross (tricki pokaże Artur Puzio) oraz stunt motocyklowy w wykonaniu Rafała Pasierbka. Pierwsze pokazy rozpoczną się już o godz. 17.30 obok galerii NoVa Park. Półtorej godziny wcześniej będzie można zobaczyć na bulwarze motoryzacyjne cacka.