Grasz wirtualnie, a możesz narozrabiać realnie
Łapiecie pokemony? Nie straćcie dla nich głowy. O zagrożeniach związanych z modą na gry rozmawiamy ze st. asp. Łukaszem Szymańskim.
Od kilkunastu tygodni nie ustaje dyskusja na temat gier i aplikacji typu Pokemon Go, dostępnych na smartfonach. Pokemony łapią i mali, i duzi. Bez względu na okoliczności. Co o tym sądzi policja?
Apelujemy o rozwagę! Od kilku dni na ulicach, w parkach i wielu innych miejscach można spotkać biegających ludzi, wpatrzonych w ekrany telefonów. Bawiąc się w ten sposób, należy zawracać uwagę na to, co dzieje się wokół nas. Pozwoli to zapobiec niebezpiecznym sytuacjom. Całkowite skupienie uwagi na telefonie może stworzyć duże zagrożenie w ruchu drogowym i nie tylko. Funkcjonariusze policji na pewno będą zwracać uwagę na tego typu zachowania. Podkreślamy, że korzystanie z telefonu - przy popełnieniu wykroczenia - nie zwalnia z odpowiedzialności.
Policja odnotowała już przypadki takiego niebezpiecznego zachowania?
Zachowania związane z nadużywaniem telefonów komórkowych są zauważalne już od dawna, nie tylko wśród pieszych, ale także kierowców i rowerzystów. Korzystanie z telefonu powoduje, że nie skupiamy się na drodze. Ludzie przenoszą się w świat wirtualny, zapominając o realnym. W skali całego kraju napływają informacje o osobach, które stwarzają zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale także osobiste. Bo użytkownicy komórek nie zwracają uwagi na żadne przeszkody: mosty, zbiorniki wodne, remonty dróg, wchodzą pod nadjeżdżające pojazdy, nie stosują się do sygnalizacji świetlnej, przechodzą przez ulicę w niedozwolonym miejscu...
Wakacje sprzyjają polowaniu na stwory? Fani pokemonów są już chyba wszędzie.
Popularność gier na smartfony bije rekordy i także na naszych ulicach spotyka się osoby zainteresowane złapaniem animowanego stworka. Okres wakacyjny sprawia, że wielu młodych ludzi wychodzi z domów jedynie na wirtualne polowanie. Od kilku dni internet zalewa fala informacji o wypadkach i niebezpiecznych zdarzeniach. Na szczęście w naszym regionie nie zdarzyły się poważniejsze interwencje i żeby zachować ten stan, mówimy jak najwięcej profilaktycznie o potencjalnych zagrożeniach. Prewencja to też część naszego zawodu.
To jak grać w te nieszczęsne pokemony, żeby przy okazji nie zrobić krzywdy sobie i jeszcze innym?
Zanim rozpoczniemy grę, uświadommy sobie, gdzie się znajdujemy i rozejrzyjmy dookoła. Oceńmy, czy teren jest bezpieczny. Przede wszystkim cały czas musimy zdawać sobie sprawę, że wystarczy ułamek sekundy i może dojść do tragedii. Muszą o tym pamiętać rodzice, do których także apelujemy, by rozmawiali ze swoimi dziećmi. By uświadamiali im, jakie czyhają na nich zagrożenia. My - funkcjonariusze - podczas akcji „Bezpieczne wakacje” zwracamy uwagę młodych ludzi na te kwestie. Rozrywkę należy dozować rozsądnie i w odpowiednim miejscu. Nie zapominajmy, że oczami musimy być w świecie realnym, a nie wirtualnym.
Rozmawiała: Alicja Kucharska
Gra Pokemon Go
Gra miejska, której graczem może zostać każdy posiadacz smartfonu z kamerą. Polega na wirtualnym chwytaniu pokemonów w rzeczywistej przestrzeni wyświetlanej na ekranie telefonu. Jest to możliwe dzięki użyciu technologii GPS oraz technologii rzeczywistości rozszerzonej. Wraz z rosnącą popularnością gry Pokemon Go rośnie na świecie liczba przypadków tragedii, spowodowanych nieuwagą nie tylko na drodze użytkowników telefonów. Stąd apele policji o rozwagę w korzystaniu z ekranów.