Groźny terrorysta wtargnął do naszej szkoły!
Uzbrojony napastnik po sterroryzowaniu personelu zabarykadował się w jednej z klas biorąc za zakładników dzieci! Wyglądało groźnie, ale spokojnie, to ćwiczenia!
Mężczyzna wkroczył do Zespołu Szkół w Grabiku we wtorkowe przedpołudnie, uzbrojony w broń i ostrą amunicję biegał po korytarzu budynku.
Z daleka słychać było odgłosy strzelaniny. Nauczyciele słysząc co się dzieje, zamknęli się z dziećmi w klasach. Do jednego z gabinetów udało się wejść uzbrojonemu napastnikowi. Mężczyzna zabarykadował się tam, biorąc za zakładników uczniów drugiej klasy gimnazjum. Tak zresztą zakładał scenariusz. Do działań wkroczyli policjanci specjalnych grup z Zielonej Góry, oraz Krosna Odrzańskiego. Napastnika udało się schwytać, szkołę ewakuowano, nikt nie został ranny.
- Na szczęście były to tylko ćwiczenia, ale czasy dziś mamy takie, że trzeba być przygotowanym na wszystko i mimo, że wiedzieliśmy wcześniej o akcji, ciarki na plecach były - mówi Danuta Semenków, dyrektor Zespołu Szkół. - Odgłosy strzałów, huk, krzyki zrobiły swoje.
Miesiąc temu dyrektorka powiadomiła nauczycieli i uczniów o mających się odbyć w czerwcu ćwiczeniach. Wyłączono z nich uczniów klas I-III. Jednak i tak zaskoczenie było ogromne. Wszystko wyglądało bardzo realnie. Tak też zachowywali się uczniowie. -Widać było strach, panikę i odruchowe reakcje - dodaje dyrektorka.- Dzieci widząc uzbrojonego napastnika chowały się pod ławki, a jak później się okazało, powinny rzucać w niego tym, co znajdą pod ręką, by i dla niego był to element zaskoczenia. Po akcji z każdą z klas omówiliśmy nasze działania. Wszyscy wyciągniemy z tej lekcji wnioski.