Grudziądzki szpital w długach. Marszałku ratuj!
To był rzut na taśmę. Gdyby wczoraj większość radnych nie zgodziła się na wpompowanie do szpitala kolejnych milionów złotych, Regionalna Izba Obrachunkowa unieważniłaby budżet Grudziądza w całości lub części i sama go opracowała.
Za przekazaniem lecznicy kolejnych pieniędzy zagłosowało 13 rajców Platformy Obywatelskiej, przeciwnego zdania było 8 radnych, jeden wstrzymał się od głosu.
Decyzja rzuceniu lecznicy szalupy ratunkowej miała zapaść już w środę, ale prezydent chcąc przekazać rajcom nowe informacje zaproponował, aby przenieść głosowanie na piątek.
Jakie to informacje? Po pierwsze, włodarz Grudziądza odwołał Marka Nowaka ze stanowiska dyrektora szpitala. „Pomorska” informowała o tym wczoraj. Ponadto...
- Marszałek rozpocznie procedurę przejmowania szpitala w Grudziądzu - powiedział Robert Malinowski.
Przypomnijmy: szpital ma dług wynoszący ponad pół miliarda złotych i przynosi wielomilionowe straty, które - zgodnie z przepisami - musi finansować Grudziądz. Ewentualne przejęcie lecznicy przez samorząd województwa pozwoliłoby odetchnąć samorządowi grudziądzkiemu.
Taka perspektywa jest jak jaskółka zwiastująca wiosnę, ale na razie brakuje konkretów.
- Ma ktoś numer telefonu do marszałka województwa? Zadzwonię do niego i zapytam, czy jego obietnica jest realna! - podkreślił Andrzej Wiśniewski, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza.
Numeru telefonu do marszałka Piotra Całbeckiego nikt nie podał, ale prezydent zapewnił, że w środę, w sprawie przejęcia szpitala spotyka się z wojewodą i marszałkiem.
Przypomnijmy, że samorząd województwa realizuje wartą setki milionów złotych inwestycję polegającą na modernizacji podległych mu placówek medycznych. W ramach tego przedsięwzięcia rozbudowany zostanie Wojewódzki Szpital Zespolony w Toruniu. - Marszałek grudziądzkiemu szpitalowi przekazał zaledwie 24 mln zł - skarżył się Maciej Glamowski, radny PO.
Bez echa nie mogła wczoraj przejść także kwestia odwołania Marka Nowaka (radnego sejmiku) ze stanowiska szefa szpitala. - Nie chcę bronić dyrektora, ale jego odwołanie niczego nie rozwiązuje, bo miasto wciąż nie ma żadnego pomysłu na wyjście z tej trudnej sytuacji - dodał Andrzej Wiśniewski. I uzupełnił, że za tę sytuację odpowiedzialność ponosi prezydent.
Radny Krzysztof Kosiński (PiS): - Prezydent nie kontrolował szpitala!
Radny Szymon Gurbin z PO argumentował za dokonanym odwołaniem Marka Nowaka: - Menedżera powinna cechować wiarygodność. Powinien to być człowiek odpowiedzialny.