Grupa z Torunia oszukiwała klientów Microsoft, Allegro i fiskusa
Wielomilionowe oszustwa gangu handlującego programami komputerowymi i oskarżenie liczące 1301 stron! Wszystkie akta sprawy mieszczą się w 52 tomach i w ponad 400 załącznikach. To największa - pod względem objętości - sprawa w historii Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Aby się z nimi zapoznać, sędziowie będą potrzebowali nawet kilku miesięcy.
Sprawa dotyczy działalności grupy przestępczej, która w Toruniu, Warszawie i innych miastach w latach 2006-2012 za pośrednictwem portalu Allegro handlowała oprogramowaniem komputerowym, m.in. systemami Windows. To tylko ułamek przestępczej działalności, bo lista zarzutów jest długa. Sprawcom grozi do 15 lat więzienia.
Śledczy zarzucają mężczyznom tak wiele przestępstw, że sam akt oskarżenia liczy 1301 stron! Najobszerniejszy w historii toruńskiej prokuratury.
Minie jakiś czas, zanim sędzia zapozna się z aktami
- Akta opisywanej sprawy składają się z 52 tomów oraz 442 załączników - informuje prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Niedawno akta zostały przekazane do Sądu Okręgowego.
- Minie jakiś czas, zanim sędzia zapozna się z aktami - przyznaje sędzia Justyna Kujaczyńska-Gajdamowicz, rzecznik Sądu Okręgowego.
Taka objętość akt sprawy jest kłopotliwa. Na przykład na salę sądową będą dostarczane specjalnymi wózkami.
Samo odczytanie aktu oskarżenia trwałoby wiele dni, ale od dwóch lat na otwarcie przewodu sądowego wystarczy, że sędzia w zwięzły sposób przedstawi stawiane zarzuty.
Na ławie oskarżonych zasiądzie 13 mężczyzn. Prokuratura zarzuca im, że w okresie od 6 października 2006 r. do 23 maja 2012 r. w Toruniu, Warszawie i innych miejscach w Polsce, w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, sprzedawali podrobione programy jako legalne bądź sprzedawali programy oryginalne, ale wbrew postanowieniom umów licencyjnych, wprowadzając w błąd nabywców co do ich legalności.
Piracki Windows
Chodziło m.in. o popularny system operacyjny Windows i pakiety programów biurowych Microsoft Office.
W ten sposób oszukali swoich klientów na ponad 550 tys. złotych. Grupa Allegro na ich działalności straciła ponad 42 tys. zł za nieopłacone konta prowadzone na portalu, za pośrednictwem których mężczyźni oferowali swoje towary. Najwięcej, bo ok. 1,7 mln zł, straty poniosła amerykańska korporacja Microsoft, producent oprogramowania.
Policja i prokuratury na tropie piratów
Ponadto oskarżeni mężczyźni dopuścili się przestępstw skarbowych - firmanctwa, czyli oszustwa co do tożsamości rzeczywiście prowadzącego działalność gospodarczą oraz unikali opodatkowania, narażając Skarb Państwa na uszczuplenie podatkowe w wysokości ponad 700 tys. złotych.
Z 13 oskarżonych, 2 osoby były wcześniej karane. W strukturze tej grupy występowały one jako słupy (...) na które wpływały później pieniądze.
Działali na słupy
Większość z nich po raz pierwszy miała do czynienia z organami sprawiedliwości.
- Z 13 oskarżonych, 2 osoby były wcześniej karane - mówi prokurator Andrzej Kukawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - W strukturze tej grupy występowały one jako słupy do tego, aby założyć działalność gospodarczą i otworzyć w banku konta, na które wpływały później pieniądze.
Z uwagi na rozmiary sprawy Sąd Okręgowy sprawdzi, czy ze względu na ekonomię procesową, nie trafi ona do innej jednostki. To standardowa procedura. Chodzi o to, żeby ustalić, skąd pochodzi większość poszkodowanych i ewentualnie tam prowadzić dalsze postępowanie.