Grypa dopiero czeka
W styczniu zarejestrowano około 250 przypadków podejrzeń zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne.
- To liczba porównywalna z rokiem ubiegłym - powiedziała Arleta Miśkiewicz, szefowa Sanepidu w Świebodzinie. Inspektor Miśkiewicz podkreśliła, że nie oznacza to, że we wszystkich przypadkach mieliśmy do czynienia z grypą. Wiele infekcji ma przebieg podobny do grypy i one przez lekarzy zgłaszane są jako zachorowania grypowe.
Około 250 zachorowań, patrząc na statystyki z ostatnich kilkunastu lat, jest średnią liczbą. Bywały lata, gdy o tej porze roku znacznie większą liczbą mieszkańców powiatu chorowała na grypę. Statystyki mówią również o tym, że apogeum zachorowań dopiero nas czeka. Od lat występuje ono na przełomie lutego i marca. W lutym ub.r. zarejestrowano około 500 przypadków grypy.