Grzech legislacji. Smecz towarzyski
Proces legislacyjny w Polsce w skrócie. Krok 1: wymyślić ustawę przeciw głupocie; krok 2: wpisać do niej głupoty; krok 3: próbować przepchnąć głupoty przez Sejm, powołując się na chęć walki z głupotą; krok 4: przeciwnikom tych głupot zarzucać, że są za głupotą; krok 5: uczynić z głupot najważniejszy temat i wywołać wokół nich społeczny zamęt; krok 6: powołać się na naukę i autorytet Kościoła.
Tak, nie mylicie się, to wypisz wymaluj ustawa „Stop pedofilii”, która za cel stawia sobie - jest to napisane już w pierwszym zdaniu uzasadnienia projektu - walkę z edukacją seksualną. Nie bawiąc się więc w żaden zbędny symetryzm i sztuczne rozdzielanie racji, trzeba napisać wprost, że ta ustawa to rzadki zbiór bredni i paranoi. Nic innego, jeno wykreowanie nieistniejącego problemu, a potem walka z nim i własnymi obsesjami. Terror fantasmagorii.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień