Grzegorz Tomasiewicz: Jesteśmy elastyczni, potrafimy często zmieniać styl gry

Czytaj dalej
Fot. kuba zegarliński
Kuba Zegarliński

Grzegorz Tomasiewicz: Jesteśmy elastyczni, potrafimy często zmieniać styl gry

Kuba Zegarliński

- Tu każdy zespół jest wielką niewiadomą, wszyscy potrafią zrobić niespodziankę. Trener coś przygotuje specjalnego na ten mecz - podkreśla GRZEGORZ TOMASIEWICZ, pomocnik Stali Mielec, który w meczu z ŁKS-em Łódź zdobył bramkę na 2:0. W poniedziałek o godzinie 18 Stal podejmie w Mielcu GKS Tychy.

Można powiedzieć, że w spotkaniu z ŁKS-em trochę zmieniliście styl gry i to przyniosło skutek? Myśli pan, że częściej można spodziewać się nieco przyczajonej Stali, która czeka na okazje do kontry?

Na pewno mieliśmy inne założenia niż w poprzednich meczach. Z ŁKS-em wyszliśmy z nastawieniem oczekiwania na to, co zrobi przeciwnik. Chcieliśmy go kontrolować, a gdy nadarzy się okazja to skontrować. Udało nam się to zrealizować w stu procentach. Cieszy również to, że potrafimy grać w innych stylu i wygrywać.

W tekście przeczytasz m.in. o:

- ostatnim meczu z ŁKS-em Łódź i pierwszej bramce w barwach Stali Mielec

- nadchodzącym spotkaniu z GKS-em Tychy

- taktyce na mecze

- problemach związanych z przedłużającym się remontem na stadionie

Pozostało jeszcze 60% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Kuba Zegarliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.