Grzyby prezentowano na wystawie
Grzyby jadalne, niejadalne i trujące można było obejrzeć na wystawie w Dolinie Słupi. Podczas imprezy udzielano także porad, jak należy zbierać grzyby.
Wystawa grzybów w Parku Krajobrazowym w Dolinie Słupi odbyła się już po raz siódmy. Celem tego przedsięwzięcia jest przedstawienie jak największej ilości gatunków grzybów, ich roli w przyrodzie oraz różnorodności tej grupy organizmów. Jak podkreślają organizatorzy imprezy, grzyby to organizmy bardzo ciekawe, często zadziwiające niecodziennym kształtem, barwą, zapachem i biologią. Podczas dwóch dni wystawy zaprezentowano 60 gatunków grzybów jadalnych, niejadalnych i trujących.
Były to zarówno naturalne okazy grzybów, jak i zdjęcia gatunków rzadkich i objętych ochroną. Celem wystawy była nie tylko edukacja dotycząca, jak odróżnić grzyby jadalne od trujących, ale również informacja, jak prawidłowo przygotować się do grzybobrania oraz jak zachowywać się podczas zbierania grzybów. Wystawę odwiedziło prawie 700 osób, głównie zorganizowanych grup szkolnych. Siedzibę Doliny Słupi odwiedzili również indywidualni zwiedzają- cy, zarówno wytrawni zbieracze, jak i początkujący grzybiarze.
- Ci pierwsi chcieli porozmawiać o bardziej wyszukanych gatunkach, drudzy upewniali się, jakie cechy diagnostyczne powinno się wziąć pod uwagę przy oznaczaniu pospolitych gatunków grzybów - informują organizatorzy.
Bo, jak się okazuje, pomyłki przy rozpoznawaniu grzybów zdarzają się nawet grzybiarzom z wieloletnim stażem. Np. pieprznik jadalny często mylony jest z lisówką pomarańczową, mleczaja rydza dużo osób bierze za mleczaja wełniankę, a pieczarka może zostać pomylona z muchomorem sromotnikowym.
Ten ostatni wyjątkowo niebezpieczny grzyb jest też często mylony z kanią i gąską zieloną. Z kolei np. pieprznik kurka ma swojego sobowtóra w postaci lisówki pomarańczowej (grzyb trujący). Na wystawie udzielano także porad, jak zbierać grzyby. Np. nie należy zbierać grzybów do reklamówek.
Gdy będą zgniecione, nie będziemy później w stanie ich rozpoznać. Ponadto grzyby jadalne, które są noszone w reklamówce, dwie godziny po zerwaniu mogą wytworzyć związki toksyczne. Na grzyby najlepiej wybrać się z koszykiem lub ewentualnie wiaderkiem. Grzybiarz powinien też zadać sobie trud, aby oczyścić zebrane grzyby już w lesie, przynajmniej częściowo. Otóż niepotrzebne liście i igliwie mogą utrudnić nam rozpoznanie danego grzyba. Specjaliści radzą także, aby nie zbierać grzybów zbyt młodych ani starych. W przypadku pierwszych łatwo o pomyłkę. Drugie są po prostu niesmaczne.
Oprócz prezentacji różnych gatunków grzybów oraz porad, jak je zbierać, organizatorzy wystawy przygotowali także pogadanki dla najmłodszych o tym, jakie jest znaczenie grzybów w przyrodzie i życiu człowieka. Zorganizowano również gry i zgadywanki o grzybach i lesie.