Handlowali kobietami i zmuszali je do prostytucji we włoskich klubach nocnych

Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok w procesie Haliny G., oskarżonej o udział w grupie przestępczej handlującej kobietami i zmuszającej je do prostytucji we włoskich klubach nocnych.

Sąd Okręgowy w Katowicach wydał wyrok w procesie Haliny G., która miała zajmować się werbowaniem młodych kobiet (m.in. ze Śląska) do pracy w klubach nocnych we Włoszech, chociaż zapewniała je, że jadą po to, by pracować jako... hostessy. G. skazano na 3,5 roku więzienia. Obrońca już zapowiedział, że zaskarży wyrok.

Miały być hostessami...

Katowicka prokuratura oskarżyła Halinę G. o udział w międzynarodowej grupie przestępczej handlującej kobietami i zmuszającej je do prostytucji we włoskich klubach nocnych. Prokurator domagał się dla Haliny G. 4,5 roku więzienia, obrońca wnosił o uniewinnienie. Katowicki sąd wymierzył G. łączną karę 3,5 roku więzienia, ale biorąc pod uwagę cały akt oskarżenia, częściowo została uniewinniona. Z zeznań świadków wynikało bowiem, że organizowany przez Halinę G. wyjazd do pracy we Włoszech dla niektórych kobiet był już drugim tego typu wyjazdem, więc doskonale musiały zdawać sobie sprawę z tego, na czym rzeczywiście miała polegać praca hostess i tym samym nie zostały wprowadzone w błąd czy też oszukane.

Sąd uniewinnił oskarżoną od popełnienia zarzucanych jej czynów związanych właśnie z kobietami, które musiały mieć świadomość, że praca we Włoszech będzie wiązała się z tym, że klienci oczekują zachowań „o charakterze seksualnym”. Z zeznań innych świadków wynikało jednak, że były kobiety, które nie wiedziały o tym, co czeka je po przyjeździe na Półwysep Apeniński. Klienci oczekiwali bowiem od hostess tego, że mogą dotykać je w miejsca intymne, całować i głaskać. Właściciele lokali wykorzystywali kobiety, by zwiększać zarobki. Zdaniem sądu, Halina G. to akceptowała, a wcześniej wprowadzała w błąd pokrzywdzone kobiety.